Re: Nijaki lokal dla nijakich ludzi.
"Niestety z dawnego przyjemnego lokalu pozostało tylko mgliste wspomnienie. Całość próbują jeszcze ratować niektóre miłe barmanki.
Wśród klienteli znudzeni taksówkarze a w weekendy dzieciarnia. Bleee!"
Rzeczywiście takimi opiniami autor wznosi się na wyżyny intelektualne. Trochę Wam chyba poskąpiło obiektywizmu, tym bardziej jeśli ocenia się taki lokal na 2. Klub gromadzi stałych bywalców, bo jest jedyny w Gdyni, który prezentuje porządny poziom imprez, niezaśmiecony pop-papką. Jest muzyka na żywo i świetne imprezy z muzyką elektroniczną. Ostatnio wspaniały pomysł z muzycznym pchlim targiem. Szanuję Wasze opinie, ale do cholery, po tym na co zwraca uwagę "ooops" można pokusić się o stwierdzenie, że rzeczywiście jest stałym bywalcem lansiarskich klubików sopockich, ale o gustach się nie dyskutuje.
Nie rozumiem argumentu "dzieciarni", jest o tyle bzdurny, że od kiedy pamiętam Pani Iza zawsze skrupulatnie dba o to żeby nie wchodzili niepełnoletni, rozumiem, że przez towarzystwo 20 latków możecie popadać w lekką depresję, ale musicie się z tym pogodzić, że powoli następuje wymiana pokoleń a ludzie w wieku 30 - 40 lat coraz rzadziej mają chęć imprezować.
Pozdrawiam
1
2