Jestem właścicielem pubu w którym nie ma kuchni.Moi klienci i ja sam często zamawiają sobie jedzenie z dowozem.Dość często korzystałem z usług Robertino.Do dnia dzisiejszego dnia moja opinia była neutralna,jak w życiu raz lepiej raz gorzej.W dniu dzisiejszym obsługa przeszła samą siebie.Zamówiłem stek z polędwicy z zaznaczeniem żeby był krwisty,znajomy głos w słuchawce powiedział żartobliwie góra dół i będzie krwisty jak trzeba.......a dostałem wysmażonego na podeszwę starego buta trupa.Pewnie został im jakiś niedobitek z imprezy halloween .Najgorsze jest to że zadzwoniłem do lokalu i powiedziałem że jak będą tak robić stracą klientów,żadnej reakcji.......ODRADZAM ODRADZAM ODRADZAM

Reakcji być nie mogło, bo Pan rzucił słuchawkę, poza tym stek był krwisty, nie surowy, obrażanie dzisiaj jest w modzie i nic nie kosztuje, nic dodać nic ująć. Buta i podeszwę nie będę komentował.

"właściciel pub`u" to brzmi dumnie. Do Robertino na pizzę chodzę (choć dawno nie byłem) od początku jej istnienia (bodajże jeszcze na Zaspie) jakoś tak od 1991 roku (??). To pizzeria i restauracja z renomą - nie wierzę w żadne Twoje słowo, właścicielu pub`u - Robertino to marka. Ten sam kelner od nastu lat? To nie może być przypadek.

Mieszkam na ul Bitwy Oliwskiej 14 Robertino widzę z okna.Podobnie jak Ty chodziłem tam rzadziej lub częściej od początku istnienia w poprzednim moim pubie ( klub bilardowy bania) mieli wyłączność na dostawy.Ale jak widać nic nie jest wieczne nawet najlepsze marki mogą upaść jeśli nie szanują stałych klientów.Jeszcze do tego z tej samej pokrewnej branży.
Nie wierzysz w żadne moje słowo , to masz czas zobaczyć jeszcze podeszwę jaką mi przywiezli zamiast krwistego steku.Leży na schodach nawet mój pies jej nie zjadł.............Akita to pies samuraji,pies legenda w Japonii
Samuraj nigdy nie kłamie i nie wysuwa bezpodstawnych pretensji

Pies samuraj....zejdź na ziemię, samuraj też człowiek i kłamać musi.

A ja jem w wenezi tam pizza jest najlepsza.