Nnt gres polerowany - czy nie będę żałować?
Wykańczaliśmy od podstaw mieszkanie ponad 8 lat temu. Od pierwszego dnia nie cierpię kafli które wybraliśmy na podłogę w kuchni i przedpokoju (te same). Zawsze baaaardzo podobały mi się te jasne błyszczące. Teraz planujemy mały remont min wymianę kafli na tych nieszczęsnych podłogach.
Kupiłam już nawet gres polerowany 60x60, kolor jasny szary, chodź niby napisane było, że kremowe ale w domu wyglądają inaczej.
Naczytałam się różnych opinii. Większość uważa, że bardzo trudno utrzymać je w czystości, że się rysują i zostają plamy po każdym produkcie. Z drugiej strony ogromna ilość osób ma takie kafle i dają radę.
W przyszłym tygodniu mam umówionego kafelkarza i głowę mam kwadratową od myślenia czy dobrze robię.
Dodam, że nie kupiłam kafli z najwyższej półki tylko pewnie są to te chińskie.
Kupiłam już nawet gres polerowany 60x60, kolor jasny szary, chodź niby napisane było, że kremowe ale w domu wyglądają inaczej.
Naczytałam się różnych opinii. Większość uważa, że bardzo trudno utrzymać je w czystości, że się rysują i zostają plamy po każdym produkcie. Z drugiej strony ogromna ilość osób ma takie kafle i dają radę.
W przyszłym tygodniu mam umówionego kafelkarza i głowę mam kwadratową od myślenia czy dobrze robię.
Dodam, że nie kupiłam kafli z najwyższej półki tylko pewnie są to te chińskie.