No to jazda!
Jeździć nie każdy powinien i nie każdy może, bo nie potrafi. Chyba, że trafi do Elki. Wtedy to zupełnie inna para kaloszy. A jeśli jeszcze trafi pod skrzydła Roberta Menesa, śmiało może wyjeżdżać w trasę. Cierpliwość i tłumaczenie do skutku manewrów absolutnie niewykonalnych jak cofanie po łuku, przynoszą efekty. Zdałam za drugim razem i jeżdżę. Z ogromną przyjemnością, gdyż p. Robert uczy jazdy na życie, a nie na egzamin. Do zobaczenia na drogach i bezdrożach :)