dziewczyny nigdy nie miałam problemów z uszami, aż do niedawna. Od jakiegoś czas po umyciu głowy i dostaniu się wody do ucha, notorycznie mi się ono zatyka i przez kilka dni za cholerę nie mogę go odetkać :( Czy któraś z Was miała może taki problem?Bo nie bardzo wiem, co mam z tym zrobić a bardzo mi to przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu:(

Udaj sie do lekarza pierwszego kontaktu lub laryngolog prywatnie

Objawy które opisujesz wskazują że zrobił ci się w uchu korek z woskowiny. Samo nie przejdzie. Idź do larynologa na czyszczenie. Zabieg jest niezwykle prosty i bezbolesny. Dużą szczykawkę napełnia się letnią wodą , którą pod ciśnieniem wlewa do ucha. Za chwilę w miseczce którą trzymasz na wysokości szyi znajdzie się to wszystko co przeszkadzało ci w uchu.
Jeszcze jedno, korki woskowinowe to rzecz normalna nie ma się czego wstydzić - nie mają nic wspólnego z brakiem higieny.
powodzenia.

Polecam http://www.bangla.pl/opinie/p17030/capeypharma-olivocap-olivax

Do czyszczenia uszu, a także żeby woda nie zalegała(basen, mycie głowy).

Swego czasu 2 m-ce męczyłam się z zatkanymi uszami - to miało związek z zatokami. Leczyłam kroplami do nosa(podawane jak "wisiałam" głową w dół) - bo tam powstawał jakiś ucisk w uszach i przez to niedosłuch.

ja mam podobne objawy po basenie, po którym często zatykają mi się uszy u mnei sprawdziły się krople do uszu, przetestowałam krople lix i był to dobry wybór, krople dały radę, szybko odetkały uchu dzięki czemu znowu czułam sie komfortowa mogąc normalnie słyszeć, więc warto zainwestować w krople jesli komuś regularnie zatykają się uszy.

Mnie z kolei przytrafilo sie cos takioego na wakacjach, po dwoch dniach kapieli ucho sie zatkalo i zaczelo do tego bolec, ale tez na szczescie w zabranej apteczce mialam kropelki lic i cale szczescie bo od razu zakropilam i nie mialam zmarnowanych wakacji na jezdzenie po lekarzach za granica

dobrze, że miałaś pod ręką te krople Lix i Ci pomogły, bo niestety na urlopie ciezko przewidziec różnegorodzaju sytuacje i można nawet sobie popsuć urlop, dobrze że o tym piszesz bo przede mną urlop i spakuję je do apteczki.

Moja córka tez zawsze zaczyna chorobę od gardła, katar i zaraz kaszel. Jakiś czas temu podawałam jej entitis. Zaczęłam stosować probiotyk w listopadzie syrop i od tej pory córka nie chorowała oprócz lekkigo kataru, który zresztą szybko przeszedł.