Nowa karta - do bani
Restauracje KOS wspominałam bardzo mile do czasu wprowadzenia nowej karty.
Kiedyś było to miejsce, do którego zabierałam rodziców gdy przyjeżdżali w gości na przepyszny obiad. Żurek w chlebie czy pierogi nie miały sobie równych - nie mówiąc o innych daniach. Pozostałe dania de facto domowe, a praktycznie - podane w znakomitej formie, dobrej jakości.
Wczoraj z całą pewnością i ufnością zabrałam do KOSa rodzinę która przyjechała w gości i okazało się, że wprowadzona została nowa karta w której de facto... nie ma nic atrakcyjnego. Z 15 minut zastanawialiśmy się co wybrać, a skończyliśmy niestety z grecką sałatką i kotletami schabowymi za 30zł, które de facto były dosyć żylaste.
Ok, był jeszcze Ragout, ale po spróbowaniu został odstawiony na bok - nie zasmakował żadnemu z gości.
Usłyszeliśmy odpowiedź, że Ragout ma specyficzny smak typowego dania wegańskiego - dla przypomnienia, Ragout zawiera mięso. Również według karty dań restauracji KOS.
Jak już zostawiasz prawie 300zł, to oczekujesz, że spędzisz miło czas z rodziną zajadając się przepysznymi daniami.
Stara wersja KOSa - polecam z ręką na sercu.
Nowa wersja KOSa - strata pieniędzy i czasu.
Szukamy nowego miejsca.
Kiedyś było to miejsce, do którego zabierałam rodziców gdy przyjeżdżali w gości na przepyszny obiad. Żurek w chlebie czy pierogi nie miały sobie równych - nie mówiąc o innych daniach. Pozostałe dania de facto domowe, a praktycznie - podane w znakomitej formie, dobrej jakości.
Wczoraj z całą pewnością i ufnością zabrałam do KOSa rodzinę która przyjechała w gości i okazało się, że wprowadzona została nowa karta w której de facto... nie ma nic atrakcyjnego. Z 15 minut zastanawialiśmy się co wybrać, a skończyliśmy niestety z grecką sałatką i kotletami schabowymi za 30zł, które de facto były dosyć żylaste.
Ok, był jeszcze Ragout, ale po spróbowaniu został odstawiony na bok - nie zasmakował żadnemu z gości.
Usłyszeliśmy odpowiedź, że Ragout ma specyficzny smak typowego dania wegańskiego - dla przypomnienia, Ragout zawiera mięso. Również według karty dań restauracji KOS.
Jak już zostawiasz prawie 300zł, to oczekujesz, że spędzisz miło czas z rodziną zajadając się przepysznymi daniami.
Stara wersja KOSa - polecam z ręką na sercu.
Nowa wersja KOSa - strata pieniędzy i czasu.
Szukamy nowego miejsca.