Chodziłam na stare miejsce i potwierdzam słowa Ewi, całkiem fajnie. Dzisiaj otworzyli z poślizgiem nową siedzibę, myślałam że zamienią na nowy metrarz, kilka sal itp, ale o dziwo metraż się zmniejszył, sprzętów ubyło, brak ciepłej wody i sauny. Najgorsze, że teraz wszyscy jestesmy troszeczkę zgnieceni, trzeba poczekać na niektóre sprzęty i zrobiło się o wiele głośniej.
O co chodzi z tym całym płaceniem za korzystanie, ja też mam karte a ani razu nikt mi nie kazał dać nawet złotówki? Może w spocie są troszkę inne zasady...
Ogólnie całkiem całkiem, ale nie za tą cene - nie ma nawet miejsca żeby się rozciągnąć przed ćwiczeniem.