Od wczoraj tj. 11 sierpnia 2018 naprawione dzwony biją tak, że uszami wychodzi!!!! Dzisiaj niedziela o 6.00 rano można pomarzyć o wyspaniu się po ciężkim tygodniu pracy!! Wcześniej biły ok. 5 min.widocznie było za mało. Ksiądz proboszcz widać nie liczy się z parafianami. Nie liczy się jakość tylko ilość!!!. Współczuję młodym mamom, które mają malutkie dzieci,oraz osobom które pracują od rana do wieczora i chciałyby w ciszy odpocząć w domu.
A przecież można by podzwonić głośno,ale krótko, lub długo ale ciszej!!! Proponuję księdzu Proboszczowi wziąć to pod uwagę, bo mu parafianie zaczną uciekać.

racja, przechodziłam ostatnio koło biedronki i akurat dzwoniły, myslałam że wojna idzie. Normalnie aż uszy bolały! Kto pozwala na takie hałasy w biały dzień? Może tzreba zgłosić gdzieś żeby sprawdizli czy nie przekracza to dopuszczalnej normy decybeli czy coś?

Słuszna uwagą, ja te dzwony słyszę 3km dalej więc domyślam się co może czuć osoba mieszkająca bezpośrdenio w sąsiedztwie kosciola

Ci, co mieszkają w nowych blokach przy kościele wiedzieli dobrze, że obok ich domu znajduje się kościół. Mogli się nie wprowadzać.
jest coś za coś.
Chcieli mieć blisko do wszystkiego (sklepy, przychodnie, morze, szpital, kościół), to dźwięk dzwonu w kościele nie powinien ich dziwić ani też przeszkadzać. Rano dzwoni bardzo krótko. Zakazać dzwonić, to tak jakby zakazać psu szczekać !!!!!

słusznie. jest coś za coś.

Właśnie za chwilę z Jasienia wyruszam do tego kościoła, bo słyszałam od kolegi, że tam jest cały dzień Wystawienie Najświętszego Sakramentu i że jest Ok! Dziś mam wolne. A szukam miejsca na adorację Jezusa w ciągu dnia. W dzień lepiej się skupiam, a ponieważ i tak jest trudno modlić się więc trzeba sobie pomóc może i lokalizacją?! ;)