Nowe nie znaczy lepsze....
Jestem klientką klubu od czasu jak jeszcze mieścił się na Rzemieślniczej.Od czasu przeniesienie do nowej , "lepszej" siedziny jest cioraz gorzej.Smród w szatniach i saunie,zimna woda pod prysznicami,sauna co chwilę nieczynna,o obiecanym jacuzzi już nie wspominając.Trenerzy sympatyczni ale mało pomocni,Panie w recepcji miłe i uśmniechnięte...ale to na tyle plusów.Nie wiem czemu pomimo braku ciepłej wody i często braku możliwości skorzystania z sauny mam płacić co miesiąc za "pełny pakiet"?Ogólnie nie polecam,łudziłam się,że będzie lepeij,ale niestety...od stycznia inny klub...