Dzień dobry,

Chciałam oddać mój rower do małej naprawy. Człowiek z serwisu po zobaczeniu mojego roweru odmówił mi przyjęcia kwitując, że "holendrów" nie naprawiają. Na moją próbę wyjaśnienia, że nie jest to rower holenderski, a niemiecki miejski, pan pozostawał głuchy i obojętny. W ogóle nie dał mi wytłumaczyć z czym przyjechałam do serwisu, a chodziło mi o naprawę oświetlenia i elementu mocującego koszyk przy kierownicy! Człowiek ten był niegrzeczny i nieprofesjonalny!! A największe kuriozum polega na tym, że mój rower był składany właśnie w tym serwisie na bazie samej ramy i kierownicy, wszystkie elementy zostały właśnie w tym miejscu wstawione!

Także podsumowując tą sytuację, gorąco odradzam. Jeżdżę na rowerze od 15 lat regularnie, i z dobrym serwisem jest jak z dobrym lekarzem - trzeba szukać "ze świecą".

Od tego roku zaprzestaliśmy serwisować rowery typu "holender" jest to nazwa potoczna rowerów wyposażonych w piastę wielobiegową zwłaszcza rowerów kilkunastoletnich.Powód brak części zamiennych na naszym rynku.Jeżeli chodzi o zachowanie pana z serwisu nie znam tematu,mogę jednak przeprosić Panią za takowe zachowanie.Nadmieniam jednak że Pan obsługujący serwis ma wieloletnie wysokie notowania u Naszych klientów.Pozdrowienia dla Pani od niemieckiego "holendra"Zbigniew Lewicki-właściciel.

Ja nie chciałam naprawiać piasty (element w moim rowerze sprawny). I jest nieprawdą, że nie naprawiacie takich rowerów, gdyż mój mąż korzystał z waszych usług dosłownie dwa miesiące temu, mając rower z piastą wielobiegową (piasta nie była przedmiotem naprawy)! Macie dużo klientów, bo fakt dobrze serwisujecie, ale ten brak szacunku i elementarnej grzeczności do klienta może zadziałać negatywnie. Ja, będąc regularną rowerzystką, często jestem pytana o polecenie serwisu. Wasz serwis odradzę i namówię męża, żeby również przestał u was naprawiać rower.