ODRADZAM, SZKODA PIENIĘDZY
Wizyta w New Kansai Sushi związana była z promocją na Grouponie i miała być ukoronowaniem urodzin brata. Niestety, wyszliśmy z lokalu bardzo zawiedzeni. O ile wystrój zaskoczył nas pozytywnie - możliwość "schowania" się w kameralnych lożach, o tyle jedzenie zawiodło nas na całej linii. Jestem wielbicielką sushi i w niejednym miejscu je jadłam, przygotowywałam je nawet w domu i uwierzcie mi, sushi w New Kansai było najgorszym, jakie do tej pory próbowałam! Przede wszystkim niedobry, a będący przecież podstawą dania, ryż! Poza tym mikroskopijne, niestety, mało urozmaicone porcje - w większości których była marchewka.... Mimo zamowienia dwoch zestawow: Fujiyama i Noon, miałam wrażenie, że jem to samo (ten okropny ryż zabijający smak ryby i prawie wszechobecna marchewka!). Czas przygotowania - około godziny - naiwnie sądziliśmy, że to dobra wróżba. W czasie jedzenia zaczęło śmierdzieć papierosami. Na moją uwagę o papierosach kelnerka stwierdziła, że są otwarte drzwi (czyżby smród pochodził z ulicy??). Lokal faktycznie został przewietrzony, nawet dłużej niż powinien, a wraz z nim goście - zmarzłam do szpiku kości. Jedno jest pewne - na pewno tam nie wrócę i wszystkim będę odradzać.