witam
Czy obcięcie włosków trzeba koniecznie zafundowac dziecku które skończyło roczek czy można sobie to odpuścić.Pytam bo kumpela wspomniała że sie powinno bo coś tam,ale dla mnie to głupota i niepotrzebne,a moze to kolejny zabobon,

Glupota totalna! Wlosy obcinasz wtedy, kiedy jest taka potrzeba. Niektore roczniaki sa przeciez prawie lyse!!!! Tomul mial chyba 1,5 roku kiedy zabralismy go do fryzjera. Poki co ma za soba 3 strzyzenie i bardzo mu sie te zabiegi podobaja :D

no dla mnie też głupota,kumpela musi koniecznie obciąc włosy małej chociaz ta ledwo co ma tych włosków,a no i jeszcez rozmyśla nad prezkłuciem uszu małej.ja osobiście jestem za nie obcinaniem dopiero własnie jak przeszkadzaja,dziewczynkom to jeszce spinką można okiełznać a chłopakom to raczej nie wypada.

Dokladnie! My obcielismy, bo na basenie juz mu przeszkadzaly ;)

Obcina się wtedy kiedy potrzeba a nie wtedy, gdy pozwala na to zabobon :):):):):):)

pierwsze obcinanie zrobiliśmy około roczku.


zauważyłam, że z każdym cięciem włoski robią się gęściejsze :P wcześniej Mody miał kilka piórek ;)

kolejny zabobon nie ma co..
tak samo jak w dorosłym zyciu ze nie obcina się włosów przed matura czy obroną pracy dyplomowej bo razem z obcieciem włsow "obcinamy" swoją madrosc...
\totalna bzdura ja przed obrona się obcielam i obrobiłam na piątkę :)
Moja Majusia poki co mały łysolek ale np kolegi syn poprostu urodził sie juz z bujną fruzura i jak mały miał 5-6 miesiecy obcieli mu bo wiadomo wloski wchodziły do oczek i sam strasznie sie za nie szarpał.

hue hue, ja tez obcinalam przed matura i nawet zmienilam sie z blondynki na brunertke. I zdalam, wiec chyba zabobon mnie nie sięgnął :P Ja Mayce nie zamierzam narazie obcinac, bo spinamy spinką, niech jej najpierw cos tam urosnie hehe :) Chlopak to co innego

Bzdura moja ma prawie 2 lata i jej nie obcinałam i na razie nie obetnę.

moj ma niespelne 9 miesiecy a juz raz mu obcielam...kolejna wizyta u fryzjera w najblizszy czwartek :)

mnie atakowali jakimś zabobonem, że włosy można dziecku dopiero po roku obciąć :).

Ale my obcięliśmy ze 2 razy grzywkę, a teraz to już ponad pół roku włosków nie tykam :). Na długość są fajne, a grzywkę spinką przypinam :)

No właśnie, ja bym chciała obciąć mojemu Tomkowi (6 miesięcy) bo ma bardzo długie włosy, grzywka wchodzi mu do oczu i prosiłam mamę żeby spytała znajomej fryzjerki kiedy mogłaby to zrobić to powiedziała że do roku się nie obcina i żadna fryzjerka tego nie zrobi. Nie ma to jak zabobony...

no to niezle, a jak sie rodza takie czochraki male z burza wlosow (ze mna na sali byl taki maly) to co? ma dziecku do oczu wchodzic?? glupota... :)

ja tez mowie - te przesady to GLUPOTA TOTALNA - my obcinalismy synkowi wlosy jakies 2 tygodnie temu, mial dlugasne, wchodzily mu do oczu a z tylu starsznie sie przez nie pocil. my akurat smiejemy sie z przesadow i troche robimy zawsze "na przekor". a teksty typu: nie obcinaj dziecku przed roczkiem wlosow bo bedzie mialo ciezka mowe albo szybko wylysieje - to tylko smiechem mozna skwitowac :)

Czy to się nadaje również dla dzieci - https://www.sprzet-fryzjerski.pl/moser-1400-black-maszynka-do-wlosow.html ?
Czy raczej trzeba korzystać z czegoś specjalnego dla młodych?
Tutaj są wymagane jakieś konkretne parametry?