Hej, tak się zastanawiam, czy to możliwe, że taki biały śluz (twarożkowaty) - utrzymujący się już prawie dwa tygodnie po owulacji i nie zaniknął - jest objawem ciąży? Miałyście tak?

Nie wiem, czy w ewentualnie tak wczesnej ciąży są jakiekolwiek objawy?
Które mogłyby coś wskazywać lub rzucać podejrzenie?

moze to zakażenie grzybiczne....twój opis raczej na to wskazuje
a towarzyszy temu świąd?

hehehe sorry Asia ,ale dowaliłaś;)(nie mowie ze nie masz racji:) )-niezła jestes :)hehehe Lenka ma od Ciebie chwilke dobrego humoru;)...
a odpowiadajac na post-ja nie miałam zadnych upławów,objawy we wczesnej ciazy to zazwyczaj obolałe sutki,rosnace piersi,bole w podbrzuszu(przypominajace te okresowe)....poczekaj do miesiaczki i jak nie nadejdzie zrob test:)

O rety, przestraszyłam się!
Nie żadnego zaczerwienienia, ani świądu!

Dbam o higienę... no chociaż ostatnio kupiłam sobie jakąś nieoddychającą biliznę....hmm...może to to- w środę pójdę do lekarza.

Hmm....dziwne

nie no przepraszam...nie chciałam urazić
po prostu jak słyszę hasło białe twarożkowate upławy to włacza mi się guzik "grzybica" - niestety dośc popularna, ale jeśli nie masz świadu to możliwe, ze sie mylę:)

najlepiej zrob test - 10zł, a jak wyjdzie, to już wiesz, ze to ciąza:)))

grzybica moze byc spowodowana nawet przy za czestym myciem sie w miejscu intymnym.

infekcje wystepuja u 95% kobiet w ciazy ze wzgledu na obnizona immunologię:)ja dokładnie jak Ty jak usłysząłm ze mam infekcje oblałam sie bladym starchem(ja -pani sterylna i infekcja?mężowi ufam;) )ale jak poczytasz to w zasadzie Twoja higiena mało ma z tym wspolnego...w kazdej pochwie sa bakterie ktore poprostu zaczynaja żle oddziaływac jak spada odpornosc organizmu....no oczywiscie 2 przypadkiem jest brak higieny ale to inna bajka:)lub 3-zakażenie od innego nosiciela...

boję się robić test ;-)

z jednej strony chciałabym niuniusia, ale się boję, aby to się stało...
bo ta lawina myśli...lawina zmian... wszystko nagle wygląda inaczej...
no a w zasadzie podjęliśmy starania ;-)

Asiu, ja się absolutnie nie gniewam!
Tylko mnie to zaskoczyło, no ale dobrze - będę leczyć w razie co.

a od kiedy sie staracie ?:)

polecam płyn do higieny intymnej Lactacyd-obniza ph jak jeden z nielicznych -te kosmetyczne dostepne w kazdej drogerii tylko ładnie pachną i myja natomiast nie obnizaja ph co jest bardzo istotne przy zachowaniu prawidłowej flory bakteriologicznej pochwy

asia1980 napisał(a):

> nie no przepraszam...nie chciałam urazić
> po prostu jak słyszę hasło białe twarożkowate upławy to włacza
> mi się guzik "grzybica" - niestety dośc popularna, ale jeśli
> nie masz świadu to możliwe, ze sie mylę:)
>
> najlepiej zrob test - 10zł, a jak wyjdzie, to już wiesz, ze to
> ciąza:)))
asia ma rację - objawy jak przy grzybicy :( to dośc popularne neistety..... no i nie musi swędzieć..... Idż najlepiej do lekarza odrazu pozbędziesz się watpliwości dot. ciazy i grzybicy

Ja mam takie objawy ciąży i słyszałam że są dość częste na początku ciąży. Sama się przestraszyłam i od razu pobiegłam do lekarza a ona mnie uspokoiła i powiedziała, że często zdarzają się na początku ciąży takie jakby upławy (czasami nawet bardzo obfite) dopóki nie wytworzy się łożysko i jakiś czop śluzu (jeśli ją dobrze zrozumiałam)

Lepiej zrób test i pójdź do lekarza

Właśnie sobie przypomniałam, że Ja również na początku miałam takie upławy i się przestraszyłam... ale nie poszłam do lekarza. Przeszło mi to po jakimś czasie.. a z tego ci się orientuję to grzybica sama z siebie, nieleczona nie przechodzi.

Palla: "staramy się" od ... głupio zabrzmi - od miesiąca. Nie chcę urazić kobiet, które mają poważniejsze niż ja podejście i dla nich to była istna walka, by zajść. Ja... ja też myślałam, że w postaramy się troszkę dłużej ;-) i tak za 2-6 miesięcy się uda...
Wiadomo myśli, myślami... To nie tak, że bym się nie cieszyła.
Chciałabym już dzieciaczka, a z drugiej strony wszystko wydaje mi się takie... jak cienie nocą ;-P Burza myśli.
No i nie chciałabym tak głupawo dłużej gadać, bo gdyby zdarzyło się...poronienie - to chyba bym się pukała w głowę - o tym, co ja tu piszę teraz...że niby wolałabym się dłużej starać....
W ogóle - piszę chaotycznie, myślę chaotycznie ;-P Wybaczcie.


Cokolwiek to jest, na pewno sprawdzę to w środę...może sobie wkręciłam, ale jeszcze od tak paru dni bardzo boli mnie dolna część kręgosłupa... tak jakby zbierało mi się na przeziębienie... ale czuję się dobrze.

Dobra - ja idę nie myśleć o tym, a Wam dziękuję.
Wybaczcie emocjonalny bełkot.

Miłego wieczoru!

hehe :_)

to grzybica i tyle

nie martw się kochana - jak my zdecydowaliśmy że pora odstawić tabletki nie byłam przekonana czy rzeczywiście chcę mieć dziecko. Myślałam że zajdę w ciąże dopiero po kilku miesiącach, bo niby tabletki w jakiś sposób jeszcze działają ok 3 miesięcy a tu mała niespodzianka... od razu zaszłam w ciążę. Na początku była panika... ale już po tygodniu jak zobaczyłam to maleńkie serduszko na ekranie USG cieszyłam się jak szalona i już teraz wiem, że całe życie czekałam na to maleństwo, które teraz we mnie rośnie ;)

Miałam ostania miesiączkę normalnie, ale naczytałam się w necie,że mozna mieć okres i być w ciązy. Niby wszystko jest tak samo,a ja sie niepokoje i sprawdzam co 20min. śluz, brzuch czy twardnieje. Jak to było u Was czy miałyście @ będac w pierwszych tyg. ciązy.Chyba popadam w jakaś paranoje. Chce miec dzidzie ale jeszcze nie teraz.

Dziękuję Brzoskwisiu ;-)

To pewnie tak jest często, że jest wiele "za" i "przeciw"...
Najtrudniej jest pewnie się zdecydować, że ok teraz zaczynamy...starać się zostać rodzicami.

Nawet jeśli to zwykła infekcja - to cieszę się z okazji - nowych przemyśleń.
W razie co przeresetuję się przed prawdziwym "alarmem"

Nawet nie wyobrażam sobie, co kobieta musi mieć za świder różnych wyobrażeń podczas ciąży.

A faceci czasem tak to spłycają - że to tylko burza hormonów.Hihih...
A to jakieś wulkany i huragany pewnie.

spokojnie zrób test ciażowy, teraz bardzo szybko testy wykrywają ciażę.

Kropeczki... doskonale Cie rozumiem! ja tak samo i chciałabym i boję się. Rozsądek mi nakazuje ze to juz ten wiek, ale chyba psychicznie nie jestem do końca przekonana. Na razie postanowiliśmy nie uważać i jak będzie to bedziemy się cieszyć. Nie bój sie nie jesteś sama w swoich przemyśleniach. Wiem ze jest tu sporo dziewczyn które bardzo by chciały i im nie wychodzi i bardzo im współczuję a jednoczesnie zazdroszcze że wiedzą czego chcą ;)

A co do infekcji - miałam kiedys czesto takie problemy, moja doktor powiedziała, że taką grzybice mogą wywoływać tampony, chodzenie na basen itp. ale też czasem nosicielami niektórych bakterii moze być Twój mąż i nie mieć zadnych objawów a Ty co jakis czas cierpisz. Dlatego najlepiej idź do lekarza, dostaniesz najprawdopodobniej jakieś czopki a jeśli problem bedzie się powtarzał to wyślij na badania swojego męża.

pozdrawiam
Doruś

dziewczyny ja doskonale was rozumiem:)spójrzcie na suwaczek,jestem prawie na mecie:)i uwazam ze ciaza to jeden z najpiekniejszych okresów w zyciu kobiety a dziecko kocham ponad zycie mimo iż jeszcze jest we mnie...ale podejscie moje do ciazy było zupełnie inne przed tym jak zaszłam...my w ogole nie podjelismy decyzji ze chcemy dziecko-poprostu tak wyszło,ja juz nawet miałam mysli typu:"nie chce miec dzieci,dzieci beda przeszkoda w karierze,mam super prace rozwojowa ale tez czasochłonna i nie ma miejsca na dziecko,dobijam do 30 i przed bym nie chiała a po juz jest ryzyko wiec moze jak bedziemy mieli 35 to adopcja..."teraz uwazam ze byłam głupia-poprostu:)i ciesze sie ze mała zagnieździła sie we mnie,bo zycie byłoby puste bez tego:)...kazda kobieta dojrzewa do decyzji o dziecku,czasami bedac u schyłku ciazy,czasami dopiero po rozwiazaniu:)wiec wasze obawy sa zupełnie naturalne:)..mnie euforia dopadła jak zobaczyłam 2 kreski na tescie-szybko,potem juz tylko rosła irosła,na pierwszym usg jak zobaczyłam serduszko bijace poprostu sie popłakałam z radosci a teraz...hmm ...starsznie nnie moge sie doczekac małej:)zycie przewrociło sie do gory nogami,ale pozytywnie,nabrało innego wyrazu i sensu:)teraz jest cudowniej niz kiedykowiek wczesniej:)nasza rodzinka jest juz pełna:)mam cudownego meza i cudowna córeczke-jeszcze w brzuszku ale juz niedługo:)

Ja na samym poczatku ciazy mialam lekka infekcje ale przeszlo po globulkach ktore przepisal mi lekarz.

Ja chciałam mieć dziecko, ale po tym jak zobaczyłam 2kreski to mi całe zycie przeleciało przed oczami i pierwsza reakcją było:.. "ja nie jestem na to gotowa, chyba jeszcze nie chce..!" ale wszystko sie zmieniło.. z dnia na dzień jest coraz piękniej, M traktuje mnie jak swoją księżniczkę, martwi sie dba, (chociaż czasem szlak go juz trafia jak rycze ze jestem juz gruba), masuje mnie, stopki i nawet zaczął sprzątac i zmywac sam z siebie naczynia, jestem z niego dumna ! :) i to chyba dzieki M czuje sie jak zaczarowana, aż strach pomyśleć że jak urodze wszystko wróci do normy :)wszyscy sa dla mnie tacy mili hihi

witam.
powinnam dostac miesiączke 5 dni temu. ale zamiast niej pojawiły sie brazowe uplawy- bardzo skape.

czy to mozliwe ze to ciaza???

Z tego co mówił mi lekarz to raczej nie. Mi też zdarzały się takie upławy, a za 2-3 dni dostawałam @.
Nie denerwuj się zrób test albo najlepiej idź do lekarza.

mi tez sie zdarzaly infekcje (choc dbam o higiene) nawet teraz gdy jestem w ciazy to mi sie zdarzyly i lekarz przepisal mi czopki dopochwowe ktore skutecznie ta infekcje wyleczyly...

udaj sie do lekarza i powiedz ze masz podejrzenia ciazy i te uplawy jezeli jest jeszcze za wczesnie by lekarz wykryl ciaze i gdyby ci powiedzial ze nic tam nie widzi ani nie wyczowa ciazy a to by byla zwykla infekcja to popros zeby dla bezpieczenstwa wypisal ci takie tabletki ktore maga brac kobiety w ciazy...

ja miałam przez pierwszy miesiac ciazy straszne upławy...i wlasnie nie byla to zadna infekcja tylko CIAZA :-)