Obniżenie /wypadanie macicy

Dziewczyny, które macie obniżenie /wypadanie macicy jak sobie radzicie? Ćwiczycie czy operujecie czy pessar, leki? Jak u Was z wyproznieniem? Ja pomimo mojego dość młodego wieku, 3 porodów, chyba coraz bardziej skłaniam się ku operacji. Ćwiczenia mięśni nie pomagają. Kto Was leczy? Podzielcie się doświadczeniami? Z góry dziękuję
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 13

Nie, o Magdalenę z Gdańska .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Są dwie dr Grzybowskie w Trójmieście, jedna pracuje w Gdańsku a druga w Gdyni
dr Agatę Grzybowską? Chodziłam do niej wile lat temu i mam negatywne doświadczenia ale jako zwykłego ginekologa, w sensie podejście do pacjenta oraz zastanawianie się na usg która to strona prawa czy lewa ;). Nie wiem czy zna się na pessarach bo byłam u niej z zupełnie innymi problemami ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny , zdecydowałam się na pessar . Fizjo poleciła mi z Trojmiasta tylko dr Grzybowską ( powiedziała , że większość ginekologów nie potrafi odpowiednio dobrać )Była któraś z Was u niej ? Warto?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

No dokładnie ma pani rację. Gdybym wiedziała wcześniej że taki protokół idzie wyciągnąć że szpitala to bym wyciągnęła już w czerwcu. Dowiedziałam się dopiero z tego forum że idzie taki protokół uzyskać. Kurczę szkoda że wcześniej tu nie zaglądałam bym była o dużo informacji do przodu. Ogniska endo muszę mieć bo podczas okresu całą prawa strona mnie boli. A jak zgłaszałam lekarzom do których wcześniej chodziłam to każdy mówił że tak może być i mam się tym nie przejmować. A teraz wyszło co boli.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

liczy się wycinek hist-pat, czyli sama torbiel nie była endometrialna, ale to nie oznacza że endometriozy nie było, endometrioza to nie tylko torbiele ale i inne ogniska, nacieki. Można mieć endometriozę bez żadnych torbieli. A mogła endometrioza dopiero potem się pojawić. W protokole powinno być coś napisane.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"... który wcześniej mnie operował albo zwyczajnie nie znał się na endo mimo tego że zaznaczył że torbiel była endo A wynik przyszedł inny." Jl, ja zapamiętałam tylko, że ten lekarz rozpoznał endo i okazuje się, że miał rację, on to widział, a wycinek jest pobierany to badania hist.-pat. czy nie ma komórek rakowych. Więc też pewnie niezbyt dokładnie przedstawiłaś sytuację dr.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Już się nauczyłam nie wierzyć 100%lekarzom. Jak jest mi trochę lepiej to podreptuję po domu ale przeważnie leżę bo fatalnie się czuje jeszcze do tego dostałam okres i umieram z bólu. Właśnie wynik ż torbieli wyszedł że nie endo więc ja już niewiem co jest grane. Dzisiaj mąż jechał załatwić protokół z przebiegu operacji torbieli zobaczę co tam faktycznie było robione. Protokół będzie wydany dopiero za miesiąc ( polskie realia). Na pewno zapytam się o opinię innego lekarza choćby jechać na drugi koniec Polski ale najpierw muszę wydobrzeć i skończyć leczenie u tego lekarza.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Polegiwać jak najbardziej, ale jak chodzić to prosto, dobrze spacerować z kijkami, pierś wtedy sama idzie do przodu. Chociaż rozumiem, że jak brzuch boli, to sam nas zgina do przodu.
Jl, pisałaś, że wiedziałaś, że torbiel była endo i jeśli to powtórzyłaś dr, to powinien przed operacją, wziać pod uwagę fakt, że endo mogło się rozprzestrzenić.
Zapytaj czy w ogóle przy endo, nie za dużym ryzykiem jest zakładanie taśm, bo taśma to widać nic innego jak wąska siatka, dlaczego w tej sytuacji, nie zrobił operacji na tkankach własnych, że słabe to lichy argument, bo jakby były mocne, to by nie było tego problemu. A jednak robi operację na słabych tkankach, jak ktoś sobie życzy.
Nie ufaj ślepo żadnemu lekarzowi, potwierdzaj u innych, jak w tym przypadku, ja bym zapytała innego lekarza jak się ma zakładanie siatek do endo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ja też miałam laparoskopowo operację zrobioną ale do mìęśni prostych brzucha bo do kości nie szło podpiąć dlatego też tak wszystko boli i ciągnie. Rektocele miałam robione przez pochwę na własnych tkankach dr Sz musiał dążyć powięź bo była przerwana. Cystotele znikło po reponizacji macicy oraz miałam jeszcze robione krocze. Jeżeli chodzi o krocze i tylną ścianę to jest super nic już nie boli i nie ciągnie najgorzej ten brzuch. Uczucie ciągnięcia i ciężaru w dole brzucha i odczówanie tych taśm. W poniedziałek mam kontrolę po operacyjną to zobaczę co lekarz mi powie. Mam nadzieję że zbiegiem czasu nie będę tego czuć. Też bym wolała mieć taśmę doczepioną do kości krzyżowej może szybciej bym doszła do siebie. Obniżeniżenia miałam na poziomie 1 cystotele, rektocele 2 macica niewiem bo nic nie pisze na wpisie. Ale na pewno była obniżona bo szyjkę czułam tak 2 cm od wejścia a jak się myłam to przy wyjściu Poza tym czułam na kości ogonowej takie obciążenie. Ja już po porodzie wiedziałam że macica siadła. Tylko każdy z lekarzy zapewniał że nie ale nigdy nie chciało mi się w to wierzyć bo znam swoje ciało. przed porodami ciężko mi było dosięgnąć szyjkę A już po 1 porodzie wiem że było coś nie tak.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

JI- a zapytam ,jak Pani miała robioną operację- laparoskopowo czy przez pochwę? ja obie laparoskopowo,więc mniej inwazyjnie i chyba przez to mniej zrostów podobno.Dodam,że w pozycji leżącej,to nawet zaraz po operacji czy w domu nic nie czułam,nic nie bolało/ale tylko leżąc/. Nawet gdzieś na innych forach też wyczytałam ,że chodząc i jak ciągnie,piecze czy szczypie-/też takie uczucia długo miałam/- to właśnie lepiej położyć się.Życzę powrotu do zdrowia i będzie na pewno kiedyś lepiej,tylko czasu trzeba no i całe już życie pilnować się,szczególnie nic nie dzwigać. Bo dodam- jak byłam w szpitalu,to leżałam z panią,która miała robione cystocele/pęcherz na własnych tkankach/ i rektocele/tylna ściana/ za jednym razem ,to tez czuła się dobrze po operacji ,ale mówiła ,że jak tylko dojdzie do siebie,to będzie dalej na koniach jezdzić bo uwielbia - to ja już sobie nie wyobrażam siebie-czy się nie zepsuje operacja??? przecież to duży wstrząs itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Myslę,że dobrze że Pani poleguje,bo po co mają narządy ciągnąć w dół/ choć nie wiem co wtedy ze zrostami -jak Anonim pisze,może jeszcze popytać dr/.Ja też b.dużo leżałam nawet przez 3 miesiące/szczególnie 6 tyg./ale ,bo chciałam żeby się tak zrastało jak dr zrobił operacje,w takiej bezwładnej pozycji/żeby nie jak ciągnie w dół. Już dobrze nie pamiętam ,ale do kontroli byłam chyba po 3czy 4 tyg.potem drugi raz chyba po 6 tyg.i trzeci raz po 4 lub pół roku i koniec.Wiecej na pewno nie,tylko nie pamiętam jak dokładnie to było. Byłam też w ,,Gynece,, u fizjo.../dr nic nie mówił i nie sugerował,że tam mam chodzić,ale sama tam chciałam chodzić,bo i Kraków mam najbliżej/ ,to byłam i uczyłam się ćwiczeń 2 razy i fizjo... powiedziała,że b.dobrze umiem je wykonywać ,to już nie muszę przyjeżdżać,tylko zawsze w domu wykonywać,więc kasy może tak nie ciągną na siłę .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziękuję bardzo że pani się odezwała i podzieliła własnymi odczuciami po operacji. Bo jednak się zamartwiam że jednak te taśmy będę odczówała. Ja teraz przeważnie dużo poleguje, wstaję tylko gdy muszę bo jednak brzuch boli czuje taki ciężki w dole. Lekarze w sumie też mi tłumaczyli że te taśmy będę czuć tak do 4 tygodni puki tkanki się nie przyzwyczają ale jednak człowiek i tak ma jakieś obawy. Jeszcze jak moģę zapytać ile razy pani jeździła na kontrolę do dr Sz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

JI-jesteś bardzo krótko po operacji,to jest wszystko świeże,ja po miesiącu po operacji bardzo jeszcze bardzo czułam taką ,,ciężkość,, ciągnięcie w dół w brzuchu i tak po każdych tygodniach,miesiącach było coraz lepiej/i dlatego ja po operacji do trzech miesięcy bardzo często,co ok.1,5 godz. choć 20 min.poleżałam,/3 tyg.po operacji to prawie cały czas leżałam,tylko co pół godz. wstawałam i chodziłam przez 10 min./bo tak się bałam ,żeby mi nie ciągnęło w dół,nie obniżało się-nie wiem czy dobrze robiłam ,wtedy nie wiedziałam nic o zrostach/. Po sobie wiem,że po ok.roku czy teraz po półtora r.jest jeszcze lepiej ,nic nie czuję,ale i tak staram się co 2-3 godz.choć na 20-30 min poleżeć. Bo jednak przy swiętach przez dwa dni ciagle na nogach cały dzień, czułam nieprzyjemne ciążenie w dół.Ja przez pierwsze tyg.też chodziłam schylona,ale fizjo....mówiła,że chodząc to ważna postawa-prosto,uczucie tak jak by się ,,rosło,,do góry, pupe nie wypinać,delikatnie wciagnąć .Myślę ,że masz taśmę,nawet gdzieś na ,,Gyneka,, nie wiem czy też nie na facebook-Gyneka,są filmiki czy zdjęcia i widać tą taśmę jak wygląda.Ja jak pytałam dr,to ta taśma ma być na zawsze,do końca mnie.Dlatego już pilnuję się i oszczędzam żeby nie zniszczyć. Z biegiem czasu na pewno będziesz czuć się coraz lepiej.Ps.Mnie przed operacją też dr pytał czy miałam wcześniej jakieś operacje/co wazne było to dla niego/ ,bo jakim sposobem czy jaka możliwość co i jak. Ja potem to na wizytę szłam z kartką z zapisanymi pytaniami,bo wiedziałam ,że na wizycie zapomniałabym co miałabym pytać . Pozdrawiam . Ja piszę tylko moje spostrzeżenia i moje przemyślenia- może ,,dziwne,, to przepraszam .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jl tak to jest gdy montuje się obce ciało, to długo się czuje. Nie wolno chodzić Ci przygarbionej! Musisz chodzić prosto normalnie, bo inaczej zrobią ci się takie zrosty że będzie poważniejszy problem w przyszłości. Jeśli ból uniemożliwia Ci poprawne chodzenie, to bież leki p/bólowe, i ruszaj się, stara się unikać leżenia, wiem ze boli ale im mniej ruchu tym więcej zrostów pooperacyjnych się robi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Raczej wątpię żeby dr Sz chciał coś ukryć Poza tym zaraz po operacji mi powiedział że jest endo. Myślę że najbardziej zawalił lekarz który operował mi torbiel. Nie to że mu się rozlała torbiel przy wycinaniu na dodatek nie posprawdzał czy są indziej nacieki albo po prostu się nie znał. Jakbym wiedziała że mam tam zrosty i to powiedziałabym dr Sz to myślę że inaczej by rozplanował operację A tak zrobił jak zrobił. Co mogę powiedzieć na temat tej operacji to jeszcze dochodzę do siebie brzuch boli taśmy ciągle ciągną (czy siatki bo do tej metody co mnie operował daje się niby siatki tak pisze w necie ale sama już nie wiem bo lekarz mówił o taśmach) czuje jakby mi ktoś gmerał po wnęcznościaciach najgorzej jest jak dostanę wzdęć. Brzuch tak jakby mi drętwiał ale może to kwestia przyzwyczajenia się tkanek. Boję się że mi tak zostanie i będę chodzić wiecznie przygarbiona. Obniżeń brak dobrze jest się poczuć tak normalnie po 6 latach chodzenia z jajem.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiekowa jak ktoś chce coś ukryć, to tego nie wpisuje w protokół udając że coś nie miało miejsca, ale samego protokołu ukryć nie może i musi go wydać, to jest regulowane prawnie.
Jest ewentualność że gdy pacjent złoży wniosek, i jest tzw smród to ktoś (lekarz) napisze nowy (inny), aczkolwiek to sporządza się na bieżąco i programy w których to wpisują wykryłyby edycję po czasie - zakładając że ktoś korzysta z programu komputerowego a nie pisze w zwykłym edytorze tekstu ;), ale to już jest typowe przestępstwo. Nie można domniemywać że każdy lekarz to krętacz.
Myślę że dr Sz jest poważnym i odpowiedzialnym człowiekiem, lekarzem, i w protokole jest wszystko zgodne z faktami i bz problemu wyda kopię protokołu,
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

@Beata, na zaparcia pomoże na pewno odpowiednia dieta, picie sporej ilości wody , sport. ale doraźnie warto ratować się czopkami eva qu - pomagają w 10 min
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anonim, chodzi o to, że jak ktoś chce coś ukryć, to może wymyślać powody nie wydania, a my to przyjmiemy za dobrą kartę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Wiekowa protokół z operacji bardzo łatwo uzyskać jak i pozostałą dokumentację medyczną. Zgodnie z obowiązującym prawem każda placówka ma obowiązek wydać kopie dokumentu na wniosek pacjenta. Wystarczy wypełnić odpowiedni wniosek w siedzibie placówki. Wszystkie informacje jak to zrobić są dostępne na stronie placówki lub w jej sekretariacie. Obecnie kopia dokumentacji medycznej udostępniana jest za darmo.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

@Greta gratuluję kolejnego dziecka. Dawno nie było mnie na forum, ale wracam do tematu.
Dziewczyny powiedzcie, czy dr Stec w Warszawie podczas w ramach wizyty robi usg? czy bada w pozycji stojącej także. W końcu zamierzam się do niego wybrać na konsultację, bo mimo obniżenia przedniej i tylnej ściany na poziomie 1/2 st nie wiadomo, czy nie mam zerwanych więzadeł a do tego potrzeba dobrego specjalisty wykonującego usg. nie mam żadnych większych objawów ale fizjo mi mówi, że jak więzadła poszły to operacja prędzej czy później będzie konieczna.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Dr Małgorzata Błędzka (4 odpowiedzi)

czy może ktos chodzi do pani doktor? chciałabym poznac opinię o niej.

Rodzina zastępcza ??? (16 odpowiedzi)

Witam, Mam sprawę do osób prowadzących rodziny zastępcze. Nagle oszalałam! Znalazłam dla...

Zadania do gry dla dzieci (17 odpowiedzi)

Szukam pomysłów na zadania do gry dla dzieci w wieku przedszkolnym. Np. udawaj kota, zrób...