Obniżenie /wypadanie macicy

Dziewczyny, które macie obniżenie /wypadanie macicy jak sobie radzicie? Ćwiczycie czy operujecie czy pessar, leki? Jak u Was z wyproznieniem? Ja pomimo mojego dość młodego wieku, 3 porodów, chyba coraz bardziej skłaniam się ku operacji. Ćwiczenia mięśni nie pomagają. Kto Was leczy? Podzielcie się doświadczeniami? Z góry dziękuję
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 13

Anna Głodka sobie serio daruj, naprawdę nie warto. Padały tutaj nazwiska innych lekarzy np z Warszawy czy innych miast. Niby znających temat w Trójmieście kilku lekarzy jest, ale faktycznie nic nie wiedzą, w UCK na izbie gin gdy trafiłam z innym problemem, lekarka twierdziła że nie mam obniżenia, a gdy powiedziałam że mam że nawet dr Pawlaczyk potwierdziła, to nagle ta lekarka stwierdziła no że jest niewielkie, ale nieoperacyjne jeszcze, także tacy geniusze tam pracują ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Powyżej to ja - Anna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jestem po rozmowie telefonicznej z dr Pawlaczyk... do końca roku nie przyjmuje nigdzie pacjentów prywatnych, ma przerwę. Nie pytałam o NFZ... niestety.
Znalazłam informację w necie, że przyjmuje w poradni przyszpitalnej na zaspie, ale jak się okazuje już nie aktualne, pani z rejestracji powiedziała, że taka dr nie pracuje w ich poradni...
To chyba w Trójmieście pozostaje tylko Glodek...
A powiedzcie mi czy ten rezonans magnetyczny się jakoś specjalnie nazywa...? Niewiem za bardzo o co pytac jak sie bede umawiac na badanie...rezonans dróg rodnych, ukladu moczowego czy jak?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anna byłam u dr Pawlaczyk w Enel-Med chyba w maju, koniec maja. Wiem że dr pracuje w UCK na oddziale urologii, na Smoluchowskiego. Nie wiem czy na Jana Pawła można na NFZ i do kogo, nawet nie wiem kto tam przyjmuje, to szpital Copernicus? Również zależy mi na przyszpitalnej poradni, niestety w przyszpitalnej w UCK przyjmują tylko pacjentki które leżały u nich na oddziale, nie wiem jak w Copercnicusie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny, wiecie może gdzie aktualnie przyjmuje dr Anna Pawlaczyk? Dzwoniłam do Invicta, Enel-Led i ARS Medica... nigdzie nie ma jej aktualnie w grafiku i dawno jej nie widzieli... orientujecie sie czy ewentualnie w Przychodni przyszpitalnej na Jana Pawła przyjmują też prywatnie czy tylko na NFZ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Byłam u dr Pawlaczyk kilka mcy temu. U mnie tylko oceniła wypadanie macicy na 2stopień przy pobieraniu cytologii, pozycja na leżąco na fotelu, w d*pskiem lekko do góry i bez parcia, nie patrzyła "w pionie", ani z parciem, nie oceniała ścian, szkoda bo liczyłam na coś więcej z badań, nie oceniła też czy to więzadła uszkodzone czy mięśnie, tylko zasugerowała że mogą być uszkodzone właśnie po zabiegu jaki miałam. Ale jeśli mnie pamięć nie myli to u innych dziewczyn badała na "stojąco" i z parciem, więc trudno mi się do tego odnieść. Do niej czekałam blisko 2 miesiące, długie terminy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Super, dzięki bardzo ~Kornelia. Przyjeżdżam tylko na 2,5tyg. do Gdyni, więc wycieczki po Polsce i lekarzach nie wchodzą w grę... dlatego szukam jakiegoś specjalisty w Trójmieście, który mi określi stopień i rodzaj uszkodzenia. Czy dr Pawlaczyk zbada co jest uszkodzone i w jakim stopniu? Mam tylko nadzieję, że nikt mnie nie odeśle z kwitkiem, bo za wcześnie po porodzie, bo będę wtedy niecałe 3msc po porodzie, no ale obniżenie miałam już przed ciążą...
Tutaj mam mieć wizytę 25.11(czyli 2 miesiące po porodzie) ale nawet nie wiem czy z gin czy z urogin. I nie wiem czy mi określa na miejscu te uszkodzenia... czy kolejny termin i czekanie na badanie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dr glodka sobie daruj. Gada glupoty, nie zna sie w ogole. Szkoda czasu i pieniedzy. Moj ginekolog widzial mnie 6 tyg po
Porodzie i wtedy mowil, ze za wczesnie zeby oceniac czy cos jest nie tak. Wiec pozniej poszlam juz do fizjo urogin i do dr glodka i do dwoch innych ginekolozek - tylko fizjo mi duzo powiedziala, reszta nie widziala
Problemu, wiec pojechalam do krakowa za poelceniem mojej fizjo do dr szymanowskiego. On mnie dokladnie zdiagnozowal. Z tym poszlam do mojego gin i ubolewal ze nie wrocilam do niego bo by mi umowil do dr donca na zabieg. Wymacal mi tez to co opisal dr szymanowski a co milam w historii choroby wypisane. Wiec w sumie xuje ze do niego nie poszlam wczesniej, ale wazne ze za chwile bede juz po zabiegu.
Moj gin tk dr slawomir matkowski.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

~Kornelia no chyba ten co Ci ciążę prowadził i dał namiar na dr Doniec. Bo dobrze zrozumiałam, że to ten ginekolog Ci badanie przeprowadził i wyczuł tą zerwana powiez...?
~Anonim dzięki za link. Wątek już dawno cały przejrzany i to ze 3razy chyba, ciągle coś zapomnę zapisać i muszę szukać od nowa. Powtarza się tutaj głównie jedno nazwisko z Gdyni A. Grobelna, więc chyba do niej pójdę.
Jeszcze takie pytanko... do kogo lepiej pójść na dokładną ocenę uszkodzeń i obniżenia, co i w jakim stopniu..., dr Pawlaczyk czy dr Głodek?
Tutaj w UK mam zaplanowana pierwsza fizjo po porodzie na 9 stycznia czyli 3,5miesiaca po porodzie... masakra. Bede w PL niedlugo to muszę wszystko ogarnąć prywatnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jestem na urlopie i tutaj nie zagladam. Do ktorego gina chcesz namiar? Tego co
Mi ciaze prowadzil? Tego co bedxis mnie operowal? Czy ktorego z pozostalych 3 u ktorych bylam?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy któraś z Was chodzi może na pilates? Czy to bezpieczne z obniżeniem?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ze względu na moje liczne problemy po zabiegu polecono mi to https://fizjoginekologia.pl/ Gdynia Obłuże, czy są dobrzy, nie wiem bo nie byłam i nie znam nikogo kto tam był, musisz poszukać w necie opinii.
Może dziewczyny kogoś doradzą, padały już tutaj nazwiska fizjo, tylko trzeba przekopać cały wątek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny, czy możecie polecić jakąś dobrą fizjo w Trójmieście? ...najlepiej Gdynia?
~Kornelia, jeszcze raz proszę o namiary na Twojego gina... dzięki z góry.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

takie alternatywne metody mogą być skuteczne dla kobiet u których nie doszło do mechanicznego uszkodzenia, czyli gdy pojawia się problem z wiekiem, czyli z naturalnym procesem starzenia się organizmu, tak jak wiotczeje nam skóra na buzi , opada i mamy zmarszczki ;) . Niestety zerwanego więzadła czy rozerwanego mięśnia, powięzi w ten sposób się nie naprawi
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://oczymlekarze.pl/raporty/4125-choroby-macicy-i-histrektomia/4126-wypadanie-macicy-jak-uniknac-operacji

Jak ktoś nie czytał, polecam tę lekturę, daje do myślenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

U mnie problemem nie są tylko spięte mięśnie (to skutek ćwiczeń, których mi nie wolno było wykonywać). Mam uszkodzone powierzchniowo tkanki miękkie - to jest widoczne gołym okiem, tyle że dla większości lekarzy to nie jest żaden problem a tylko defekt kosmetyczny po zabiegu a dla innych podejrzenie głębszych uszkodzeń, każdy ma swoje teorie.
Nie wiadomo jak głęboko są uszkodzone tkanki, mogło dojść tylko do uszkodzenia malutkich zakończeń nerwowych w uszkodzonych tkankach a mogło też dojść do uszkodzenia mięśni, powięzi nerwów itd oraz więzadeł, to na razie podejrzenie na podstawie problemów które się pojawiły. Kilka diagnoz mam już stwierdzone po badaniach, które można przeprowadzić bez problemu w zwykłym gabinecie tylko trzeba się na tym znać, resztę badań trzeba wykonać aby upewnić się co jest od czego, niestety pewnie większość prywatnie bo lekarze na NFZ nie widzą podstawy aby wystawić skierowanie. Skierowanie obecnie mam na jedno badanie (NFZ) i to nie od gina. Po wykonaniu pełnej diagnostyki jadę do Warszawy na konsultację

"Dobrze dobrane" to takie które są zalecane przy konkretnym problemie, nie znaczy że muszą pomóc, chodzi o to aby to nie były takie, które są przeciwwskazane.
Akupunktura działa na wiele problemów zdrowotnych, ale są też przeciwwskazania do niej, niestety ja nie mogę, pomijam fakt że panicznie boję się igieł
Znam osoby z grupy na FB, którym terapie manualne jak i masaże pomagały na wzmożone napięcie, ale nie działały na stałe, w sumie to cały czas trzeba się w "to bawić", nie wyobrażam sobie tego, Mam za sobą kilkunastominutową terapię manualną, uciskanie wew i na zew (bez masaży), nigdy więcej się nie zdecyduję.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anonim, przyszła mi jeszcze do głowy akupunktura, że rozluźnia mięśnie to słyszałam, ale widzę, że niektórzy twierdzą, że nawet naprawia tkanki, czytałam też, że może pomóc przy wypadaniu.
Ale jak ze wszystkim, nie dowiesz się jak na sobie nie doświadczysz.
Tak samo jak z ćwiczeniami czy masażem, dobrze dobrane, to pojęcie względne, bo dopiero dowiesz się jak Ci pomaga lub nie.
Zakładając, że masz problem ze spiętymi mięśniami i nie tylko, ja bym najpierw z wynikiem rezonansu, wybrała się do specjalisty akupunktury, który jest jednocześnie lekarzem.
Akupunktura, nawet jak nie pomoże, to nie zaszkodzi, natomiast nie bardzo mi się chce wierzyć w efekt tego masażu, nie wyobrażam sobie też jakby miał wyglądać ten masaż wewn.
To takie moje rozważania, sama musisz decydować się na to, do czego będziesz przekonana.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wzmożone napięcie pojawiło się już po ok tygodniu od rozpoczęcia ćwiczeń i nasilało się z każdym dniem, przedtem tego nie było, poza tym tych mięśni nie uruchamiasz podczas zwykłego chodzenia itp. Przeorałam publikacje medyczne jak i wywiady fizjo urogin, rozmawiałam z lekarzami od rehabilitacji, niestety takie rzeczy dzieją się po źle dobranych ćwiczeniach lub po źle wykonanych ćwiczeniach. Są owszem inne przyczyny nadmiernego napięcia tych mięśni, od stresu po różne choroby neurologiczne, ale u mnie to się pojawiło dokładnie po ćwiczeniach. Dodatkowo każdorazowe rozluźnienie mięśni powoduje natychmiastowe parcie na mocz nawet przy niemal pustym pęcherzu. Uszkodzonych mięśni nie da się naprawić w 100%, podobnie jest z uszkodzeniem nerwów. Będę wiedziała więcej po dokładnych badaniach czynnościowych i obrazowych.

Jeśli chodzi o cystotele, samo ono może być powodem nietrzymania moczu, albo jego zatrzymania, w zależności jak to się tam układa. Każdy tego typu zabieg jest ryzykowny. Na nietrzymanie moczu też są różne sposoby, od botoksu po taśmy, wszystko zależy co jest przyczyną.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ale też nie ma pewności, co od czego, wszystko jest w domyśle, głównie wg mnie jest to pokłosie tej nieudanej diagnostyki, nie chce mi się wierzyć, że ćwiczenia zrobiły nieodwracalne zmiany, bo praktycznie każdy najmniejszy ruch, uruchamia narządy rodne, więc mogło zaszkodzić chodzenie, siedzenie, schylanie, praca, itp., nikt nie jest w stanie tego udowodnić, że to akurat ćwiczenia zaszkodziły, jak i nie można wykluczyć.
Ale to moje zdanie.

Anonim, w każdym razie życzę Ci, żebyś w końcu uporała że swoim problemem, choć jak czytam, że operacja cystocele jako skutek uboczny, ma wpisane nietrzymanie moczu, to wychodzi, że każda ingerencja skalpelem w te rejony jest niewskazana, najgorsze, że często nie ma wyjścia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nigdy nie ufam w 100% i nie wierzę w cudowną moc ;), bo wiadomo że spec specowi nie równy, wielu to konowały nawet z tytułami profesora, to samo tyczy się fizjo czy innych, wszędzie można trafić bagno. Dlatego zawsze warto konsultować się w kilku miejscach i u polecanych, którzy faktycznie rozwiązali choćby podobny problem.
Przez ostatni rok wydałam kupę kasy na lekarzy i bez efektu do tego słysząc upokarzające rady czy komentarze, to był błąd, mogłam od razu zrobić prywatne badania a dopiero potem iść z tym do lekarzy, cenowo byłoby podobnie ale od razu wiedziałabym w czym problem. Trafiłam także na różnych fizjo od kręgosłupa i byli tacy co więcej szkodzili niż pomagali, więc podchodzę do tego ostrożnie, ale mimo wszystko gdzieś trzeba się udać, konsultować, i robić badania które potwierdzą lub wykluczą problem.
Dzięki ostatniej konsultacji gin, gdzie poszłam z zupełnie z czymś innym, dowiedziałam się jaki mam obecnie poważny problem z mięśniami, i to po ćwiczeniach których przy uszkodzeniu mięśni wykonywać nie wolno, ale aby się dowiedzieć czy jest uszkodzenie, trzeba było najpierw je zbadać czego oczywiście nikt nawet nie zalecił a to był największy błąd. Czułam że po ćwiczeniach jest znacznie gorzej, i czułam że same się spinają nawet gdy leżę i jestem zajęta choćby oglądaniem TV, i że problem nie zniknął po zaprzestaniu ćwiczeń i nadal się nasila automatycznie. Nie sądziłam że odwrócenie tego problemu będzie znacznie trudniejsze i o wiele bardziej niekomfortowe fizycznie i psychicznie bo polega na terapii manualnej i masażach wew i na zew i to bez gwarancji że się uda się na nowo nauczyć te mięśnie aby się nie spinały nieświadomie. Nie jestem wstanie wysikać się, wypróżnić czy puścić bąka bez użycia tłoczni brzusznej, a to powoduje większe uszkodzenie więzadeł macicy i ścian pochwy, w tym mięśni i obniżenie narządów itd. Nie wspomnę o bólu który się znacznie nasilił. To efekt zbyt spiętych mięśni, źle dobranych ćwiczeń, Lepiej było nic nie ćwiczyć do czasu wyjaśnienia problemu, a dopiero potem dobrać formę rehabilitacji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Mole spożywcze mi się zalęgły... (25 odpowiedzi)

Wywaliłam już wszystko, mąki, kasze, cukier, ryż, wszystkie pootwierane opakowania przypraw i w...

urlop macierzynski, urlop tacierzynski...kilka pytan. (30 odpowiedzi)

mam pytanko do kogos kto z prawem, i sprawami kadrowymi jest na bierzaco.. zastanawiam sie czy...

pożyczka hipoteczna? (18 odpowiedzi)

moim rodzice mają mieszkanie własnościowe ( maja po 65.70lat) niestety ja niemam żadnej zdolności...