A jak zdobyć skier na o badanie i gdzie je wykonać, i czy jest bardzo bolesne? Wiem jak technicznie wygląda, bo czytałam, boję si bólu, mam bardzo niski próg bólu, pobranie krwi jest ledwo do wytrzymania. Pessarów i tak nie mogę, zrobi mi się odleżyna, obecnie tamponów nie mogę już stosować dłużej niż dwa dni. Na winyl też źle reaguję, kupuję sobie takie rękawiczki do domowych prac i zawsze mam odparzenia po nich.
A Mam nadzieję że po tej ciąży nic się u Ciebie nie pogorszy. Może warto tym razem rozważyć CC? U kogo chcesz się ew operować w wyżej wymienionych miastach? Czy da się to zrobić dobrze na NFZ? Bardzo się boję że trafię do jakiegoś partacza, i będzie jeszcze gorzej.
Dagmara doskonale Cię rozumiem, choć nie mam dziecka.
Kitka, ale dla mnie to właśnie jest koniec świata, koniec życia, dosłownie. Bo to jest coś, co nie miało prawa się wydarzyć, to nie było usuwanie macicy aby nastąpiły zaburzenia statyki, poza tym mam jeszcze inne problemy.
Najbardziej przykre że nikt nie chce pomóc, dać skierowań na konkretne badania, bo uważają że to nie zagraża życiu? A właśnie zagraża, bo aby jakoś w miarę wytrzymać to przedawkowuję leki przeciwbólowe w 3-4x dopuszczalne normy, a i tak nie zbija to całkowicie bólu, do tego ograniczanie płynów ze strachu przed zesikaniem się w gacie. Na szczęście nie mam myśli samobójczych, ale nie wiem ile jeszcze wytrzymam. Dlaczego mam cierpieć z powodu i**oty który mnie okaleczył na całe życie? Mam być szczęśliwa z tego powodu? Gdybym miała pieniądze to pojechałabym do biegłego, zrobiłabym badania i walczyłabym w sądzie, ale niestety nie mam. Taki "ktoś" powinien być pozbawiony prawa do wykonywania zawodu aby nie okaleczył innych kobiet.
0
0