Obniżenie /wypadanie macicy

Dziewczyny, które macie obniżenie /wypadanie macicy jak sobie radzicie? Ćwiczycie czy operujecie czy pessar, leki? Jak u Was z wyproznieniem? Ja pomimo mojego dość młodego wieku, 3 porodów, chyba coraz bardziej skłaniam się ku operacji. Ćwiczenia mięśni nie pomagają. Kto Was leczy? Podzielcie się doświadczeniami? Z góry dziękuję
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 13

Jeśli się zdecyduje i odbede wizytę u głodnmka to napisze co i jak. Jestem z Kartuz więc dla mnie opcja byłaby idealna. Tylko muszę się wewnętrznie przekonać do niego. No i nie wiem czy nie będzie głupio, bo ostatnio byłam właśnie u jego kolegi w medica na wizycie (ten ci mi kazał palce wkładać do pochwy...)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"Hela właśnie zastanawiam się nad wizytą u tej Pani dr, mogę jakąś opinię i Niej, czy jest dobra w tej diagnostyce? "- gdy do niej chodziłam była dopiero w trakcie specjalizacji z urologii. Do tej pory jest jedynym lekarzem, który zaproponował mi sensowne rozwiązanie (pessar) i jednocześnie odradził lasery i inne tego typu zabiegi gdy wspomniałam, że zastanawiam się jeszcze nad kolejnym dzieckiem (urolog u którego byłam twierdził, że laser w niczym nie przeszkadza, dr Pawlaczyk wyjaśniła mi, że laser przed porodem może skutkować poważnymi problemami w trakcie i po porodzie). Gdy wspomniałam jej kiedyś, że chodzę do fizjoterapeuty urogin, najpierw zapytała, na czym to polega, potem powiedziała, że to chyba nie ma większego sensu, a już pół roku później sama polecała mi fizjoterapeutę - a więc w przeciwieństwie do innych lekarzy cały czas się dokształca, edukuje i jest otwarta na wszelkie techniki. Zawsze też powtarzała, że jak skończę rozród, żebym się do niej zgłosiła, to zbada co się da zrobić i osobiście wykona mi zabieg.
Tak więc jak nie masz w tej chwili lepszych alternatyw, to polecam.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czytam i aż trudno uwierzyć w Twoją straszną historię. Bardzo Ci współczuję. Pomyślałam, że w tej sytuacji może warto jednak posłużyć się mediami, ale... anonimowo. Można wystąpić, opowiedzieć, ale bez pokazywania twarzy, ze zmienionym głosem, choćby w "Uwadze"...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kornelia w moim przypadku to nie są to powikłania po zabiegu które są wpisane w ryzyko, tego typu rzeczy nie miały się prawa wydarzyć. Zaburzenia statyki i problemy z załatwianiem się z tej czy z tamtej strony, to tylko część problemów jakie mi zafundował. Niestety lekarze z okolic podczas badania mnie albo kręcą głową jak to w ogóle możliwe, albo że to drobiazg i wtedy dają upokarzające rady jak sobie radzić w tej sytuacji... Najgorsze że nie chcą sporządzić dokładnego opisu badania przedmiotowego, tylko 1-2 lakoniczne "wyrażenia", a tym bardziej nie chcą dać skierowania do szpitala na leczenie chirurgiczne, bo to oznaczałoby opisanie problemu jaki zafundowano mi, a przecież to wszystko koledzy i koleżanki z prywatnych przychodni czy klinik, nikt nie chce się narażać, tak to odbieram. Zastanawiam się czy trzeba mieć skierowanie do gin poradni przyszpitalnej, do szpitala może dać nawet lekarz POZ, ale on nie opisze dokładnego problemu ginekologicznego bo mnie nie zbada, i wtedy jest olanie pacjentki nawet na konsultacji - przerabiałam już to.
Abym mogła spróbować walczyć, musiałabym mieć czarno na białym że to czy tamto jest uszkodzone i to w wyniku..., bez tego to nie ma co zaczynać, pomijam upokorzenia podczas rozpraw, ew badania, nie wiem czy bym to udźwignęła, ale mimo wszystko jeśli już, to dopiero po fachowej opinii biegłego gin z drugiego końca Polski. Jest taki jeden, tylko nie mam kasy aby tam pojechać, jest koszmarnie drogi, do tego badania. Po prostu nie mam kasy na to.
Gdybym zgłosiła się do takiego programu i opowiedziała z jakim problemem zbudziłam się po zabiegu i co od tego czasu się dzieje, jak zrujnowało mi to życie, jak to wpływa na moje zdrowie fizyczne i psychiczne, to media miałby sensacje w wieczornych wydaniach i nagle znalazłoby się kilku takich co chętnie sporządziliby opinię ;), Niestety dla mnie to zbyt trudne, upokarzające, wolałabym umrzeć niż opowiadać o tym publicznie, wystarczy mi że od tego czasu przeżywam horror podczas wizyt u ginów, brak zrozumienia, głupie komentarze, a nawet wyśmiewanie się.
Jestem ciekawa czy w Invikcie robią takie usg uroginekologiczne, bo najbardziej na nim mi zależy, na fachowo wykonanym powinny wyjść zaburzenia statyki jak i problemy z nietrzymaniem moczu. Muszę tam zadzwonić i zapytać, ew zostaną Kartuzy. Pozostałe problemy pewnie i tak nikt mi nie opisze, nie w tym województwie, do tego będę musiała szukać kogoś na NFZ, kto to ponaprawia, chociaż część
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiem, ze głodek przyjmuje też w Invikcie w Gdansku - ale nie ma w opisie tam ze uroginekolog. ale skoro w Kartuzach bada pod tym katem to czemu w Gdansku by nie mial. ja nie mam porownania, o Smutku tez rownie slyszalam. Dla mnie podejrzane bylo ze babka z recepcji nie byla mi w stanie okreslic ile kosztuje konsultacja, bo to "zalezy", ale ze uroginekologiczna srednio 350zl. Glodek byl dla mnie ok, moze nie poczulam super "flow" jaki mialam np z lekarzem prowadzacym moja ciaze, ale zbadal mnie, wszystko wytlumaczyl.
Co do pozywania o odszkodowanie to nie jest to takie proste, sprawa cywilna, wiec trzeba miec kase i ja wylozyc, zakladajac, ze sie wygra i sie zyska, a nie straci. poza tym niestety raczej za powiklania, którymi jest obarczony zabieg nie dostanie sie odszkodowania, jedynie za blad w sztuce lekarskiej, i to udowodniony. to nie sa latwe sprawy i ciagna sie latami - mam wsrod lekarzy znajomych i takie przypadki znam.
To co przychodzi mi do glowy na NFZ to jedynie przejscie sie do poradni przyszpitalnej - czy to w UCK czy na Zaspie czy w innym szpitalu i zagadac w tej sprawie pielegniarke/polozna czy pania z recepcji. co z taka sprawa, gdzie sie kierowac i do kogo. ewentualnie mozna takie rozeznanie zrobic telefonicznie, ale zazwyczaj w te miejsca ciezko sie dodzwonic.
Juz tak zupelnie na ultramarginesie to widzialam kiedys, ze z takim problemem zglosila sie babka do programu zycie bez wstydu czy tam tajemnice lekarzy. Slabe oczywiscie jest to ze opowiada sie historie swojej waginy przed cala Polska, ale z drugiej strony jakbym miala taki problem i zero mozliwosci finansowych to chyba bym sie zastanaowiala nad tym.
trzymam kciuki dziewczyny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hela właśnie zastanawiam się nad wizytą u tej Pani dr, mogę jakąś opinię i Niej, czy jest dobra w tej diagnostyce? Wiem że pracuje w UCK na urologii, zależy mi na lekarzu który w razie czego pokieruje na zabieg.
Anyzowka, jeśli się zdecydujesz do dr Głodka, daj mi znać jak tam diagnostyka czy czy robił te usg, Nie znam Kartuz, nie jestem zmotoryzowana, musiałabym jechać pociągiem a potem jakoś tam dotrzeć. Uzbieram kasę za miesiąc może dwa i chce tego usg a nie badania urodynamicznego. tylko muszę wiedzieć czy jest sens, w sensie czy nie rzuca głupimi komentarzami żeby sobie palce wsadzać albo używać pampersów ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anyzowka, ja mam pessar pierścieniowy. Noszę go cały czas, wyjmuję raz na miesiąc w trakcie miesiączki, żeby umyć. Chodzę z nim, wypróżniam się, uprawiam seks, stosuję tampony itd. Używam od 2 lat i tylko 2 razy miałam sytuację, że przy dużym zaparciu mi się wysunął przy wypróżnianiu i musiałam potem poprawiać. Jak nie chcesz wracać do swojego lekarza, to mi pessar dobierała dr Anna Pawlaczyk.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kornelia dzięki za link, przyda się. Sama konsultacja za 120zł u mnie to za mało, potrzebuję badania, a to USG super bo nie trzeba urodynamicznego ale ponad 4stówki z konsultacją, po prostu mnie obecnie a to nie stać i ryzykować koljnego olania, zwłaszcza że ostatnio straciłam kompletnie zaufanie do lekarzy facetów, ich porady są tak przykre że płakać się chce, ciekawe jakie rady dałby swojej żonie w takiej sytuacji i ciekawe czy było by mu dobrze we współżyciu przy takim problemie żony, wątpię, robiłby wszystko aby to naprawić i nie pessarem.
Zastanawiam się jeszcze nad babeczką z Invicty, ginka pracująca na urologii w UCK choć opinie ma różne. Nie interesują mnie "protezki", chcę żyć normalnie a nie czekać aż z wiekiem się pogorszy, wtedy nie będzie już czego naprawiać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Właśnie na wizycie lekarz również proponował. Dał mi żebym z 15 minut go sobie potrzymala i w sumie spoko był. Był to pessar Kostkowy. Chyba rozmiar 36 ale nie pamiętam... Ale jestem taka nie dojda że zapomniałam rozmiar... Kurde a nie pójdę do niego już za te jego porady.
Czy ten pessar przy wyproznianiu można mieć czy trzeba wyciągać?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Anyżówka, a próbowałaś pessara?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czy ten Glodek rzeczywiście jest dobry? Miałam z nim styczność w szpitalu w Kartuzach przed porodem i po (z resztą po 2 z 3)i kurcze mam niefajnie zdanie na jego temat. Być może byłam w szoku, bo z kolei ten drugi z którym też miałam wtedy styczność to super wrażenie na mnie zrobił a polecił wyproznienia z palcem w pochwie więc mogę być nieobiektywna.. Porody w Kartuzach. Też niby świetny ginekolog, z podejściem i chyba też nawet uroginek. Ech szkoda gadać. Mam taki problem jak koleżanka z góry. W poziomie świetnie a w pionie tragedia i przy wyproznieniu już w ogóle dramat. Ale niestety zrozumienia u Pana doktora nie otrzymałam. Dlatego zanim jakiemukolwiek lekarzowi zaufam i opowiem o moim problemie, chciałabym być pewna że pomoże,ze okaże zrozumienie.
Jestem młodą kobieta, mam 36 lat a dół gorszy iż moja babcia prawie 90 lat... No tragedia. A co będzie później?
Ja spotykałam się z urofizjoterapeutka ale głównym problemem wtedy było rozejscie mięśni prostych brzucha. Tutaj również ćwiczy się dno macicy i mięśnie także trochę to pomogło na nietrzymanie moczu, ale kompletnie nic na odbyt. Miałam szczęście i spotykałam się z nią za darmo w ramach jej przygotowywanie się do obrony magistra. Za kasę mnie nie stać niestety już teraz. Nie wiem do kogo pójść żeby zrobić ten porządek z dołem. Jeśli ten Glodek rzeczywiście może pomóc to pomyślę nad nim jeszcze
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kornelia, "Smutek" to rzeczywiście znane nazwisko w Trójmieście, ale bynajmniej niepolecane. Nawet inni ginekolodzy i fizjoterapeuci wręcz go odradzają.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

https://medicapark.pl/uroginekologia,22,pl U Glodka placilam 120 zl za wizyte. On tez robi zabiegi urogin w szpitalu w Kartuzach, wiec tym batdziwj powinien umiec zdiagnozowac. Powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzięki Kornelia. Smutka sobie daruję, Nie widzę aby któryś z nich był uroginekologiem. Do Maciejewskiego chciałam się umówić ale terminy odległe, pomijam ceny. Nie wiem skąd brać kasę na wizyty a gdzie badania? Rehabilitacja odpada, po prostu nie stać mnie na to. Chyba najpierw uzbieram kasę na konsultacje u biegłego sądowego na drugim końcu Polski, zobaczę co powie, moje wszystkie problemy zaczęły się po zabiegu, jeśli potwierdzi, zacznę walczyć o odszkodowanie, nie mam z czego się leczyć itd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ćwiczenia wg zaleceń fizjoterapeuty to jedno, druga sprawą, o wiele bardziej istotną jest praca jaką fizjoterapeuta wykonuje na powięziach itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sluchaj nazwiska krążą dwa - dr głodek (Kartuzy i invicta w Gdańsku) i dr Smutek - o nim są różne opinie, ale myśle ze zarówno jeden jak i drugi przynajmniej dobrze Cie zdiagnozuje. Będziesz mięc "konkret" i wiedzieć dokładnie co z tobą jest i co można z tym zrobić. O NFZ i bezsensie tego systemu pisać nie będę bo szkoda czasu i życia. Ćwiczenie z ulotką to zupełnie coś innego niż z fizjoterapeutą uroginekologicznym. uważam, że nawet jak finansowo nie możesz sobie pozwolić na chodzenie raz w tygodniu, to warto pójść chociaż raz żeby nauczyła Cię o co z tym chodzi, powiedziała o profilaktyce, jak nie pogarszać. Takie fizjoterapeutki badają też przezpochwowo, więc taka wizyta też coś ci powiem. Chociaż wedługo mojego doświadczenia to najlepiej wizyta u urogin + u fizjo urogin.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kornelia tylko gdzie takiego uroginekologa godnego polecenia znaleźć w Trójmieście? Ćwiczę wg ulotki otrzymanej od gina i nic nie pomaga, żadnej poprawy. U mnie nie ma problemu ze zbyt twardą konsystencją podczas wypróżniania, problem jest "pionem" ścian odbytu przez to że ściany pochwy szlak trafił i sobie latają, szyjka także spada w pionie w dół, a tego w poziomie nie widać, tu trzeba badania na stojąco a nie leżąco. Co z tego że ew ustalą stopień, skoro na operacje w ramach NFZ czeka się długo, do tego w moim przypadku wszelkie siatki czy taśmy odpadają, pessary także, został by mi zabieg z wykorzystaniem tkanek własnych, a problemy z WNTM także leczą taśmami :(
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sprobujcie pojsc do uroginekologa co was zbada podwojnym wziernikiem i oceni dokladnie jaki jest stopien obnizenia i co mozna z tym zrobic. wiekszosc ginekologow sie na tym nie zna albo bagatelizuje. Ja juz chodze na fizjoterapie tylko co 2 tyg, miesnie caly czas cwicze, ale nie mam zadnego uczucia ciezkosci, zapowietrzania itp. Na problemy proktologiczne sprobujcie babke jajowata - 1 lyzeczka na szklanke cieplej wody, robi sie z tego glut, i to zapija sie druga szklanka wody. babke mozna kupic w aptece. nie uzaleznia, ale rozmiekcza co trzeba. no i pilnujcie spozycia wody.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tylko ja nie wiem gdzie szukać tej pomocy, i żeby mnie ktoś naprawił, chcę żyć normalnie a nie jak kaleka
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja Wam powiem, że to jest straszne to podejście lekarzy. Brak słów. Brak jakiegokolwiek komentarza. Tragedia. Kpina. Żart. Ale to się dzieje i to jak widać w wielu przypadkach.. Obyśmy trafiły na lekarza, który nam w końcu pomoże.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Pompa ciepła (23 odpowiedzi)

Czy któraś z Was ogrzewa dom za pomocą pompy ciepła? Jeśli tak, to (jeśli można zapytać ;)),...

Dieta 1000 kcal- szukam dobrej i przejrzystej rozpiski produktów (32 odpowiedzi)

Dziewczyny postanowiłam się wziąć za siebie. Chciałabym spróbować spożywać ok. 1000-1200 kcal...

firanki przez internet??? (17 odpowiedzi)

kupiłybyście? np z allegro..bo ja się zastanawiam właśnie... a może jakiegoś sprzedawcę polecicie?