Obsloga niczym z "Misia"

Obsługa lotniska pozostawia wiele do zyczenia. Czasem mam wrazenie ze panie obslogujace pasazerow sa tam za kare a fachu uczyly sie w kuzni PGR-u. O milej obsludze mozecie zapomniec a jesli nie daj boze bedziecie chcieli naskarzyc to uderzycie glowa w sciane tak mocno ze nie pozostanie ani troche ochoty na komentarze. Dobra rada jak juz musisz korzystac uzbroj sie w cierpliwosc.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Obsloga niczym z

zgadzam się. jedyny wyjątek, to obsługa linii SAS - wszyscy są tam bardzo kulturalni, dla pasażera, słowem klasa sama w sobie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Obsloga niczym z

po pierwsze nie obsloga tylko obsługa...
po drugie...spójrz na to z drugiej strony...jestem na lotnisku baaardzo często bo co najmniej 2 razy w tygodniu i widzę w jaki sposób zachowują się pasażerowie!!! oczywiście nie wszyscy, absolutnie, ale gro z nich prostactwo nie umiejące się zachować- nic im się nie podoba, wszystko się im należy, trzeba pokazać palcem, za rączkę poprowadzić- bo po co spojrzeć na tablice informacyjne i samemu się wszystkiego dowiedzieć!!! Oczywiście mnóstwo ludzi jest przesympatycznych, ale niestety praca z ludźmi to wielkie obciążenie i nie zawsze jest się w stanie być miłym dla każdego...nie wiem czy zdajesz sobie sprawę na czym polega praca na lotnisku? Bynajmniej nie jest to jedynie siedzenie na "tyłku" i sprawdzanie paszportów- wiąże się ona z ogromną odpowiedzialnością i stresem, o których ludzie przeważnie nie mają zielonego pojęcia!!!
Więc drogi Panie, proponuję trochę zrozumienia i mniej narzekania ( nie wspomnę już o skarżeniu):) Pozdrawiam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0