Byliśmy w 4 osoby, dwie zamówiły sobie piwko, Pani kelenerka ciągle przychodziła do nas i pytała naszych znajomych czy też coś chcą, narzucająć że też coś muszą zamówić aby z nami siedzieć. Robiła to w taki nachalny sposób że pozbyło nas to całej przyjemności siedzenia. Skoro złożyliśmy zamówienei przy barze i odebraliśmy to po co do nas przychodzić z kartą dań? 3 razy!? Nie polecam. Coś się zmieniło, kiedyś tam było milej.

Pani pewnie tak robi, bo szef jej karze. Nie ma się co jej czepiać...