Chodzę tam dość rzadko, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się żeby podeszła do mnie kelnerka zaraz po wejściu lub nawet po 5-10 minutach. ZAWSZE czekam albo sama wstaję i wołam. Kelnerki NIGDY nie widzą/nie chcą widzieć/nie mają obowiązku widzieć, że klientowi kończy się piwo. Za każdym razem trzeba czekać i szukać obsługi.
Pamiętam latem weszłam tam na drinka z koleżanką. W środku były tylko 3 stoliki zajęte i na zewnątrz 4 osoby. Na podejście kelnerki czekałyśmy 15 minut! Po skończonym drinie znowu czekałam na to żeby przyszła 15 minut. Nigdy w żadnej knajpie się z tym nie spotkałam. Nawet zapłacić nie było jak bo ona miała nas w d....
Rzuciłam kase (odliczoną!) i wyszłyśmy.....nawet nikt nie zauważył.

Obsługa jest naprawdę BEZNADZIEJNA. To młode dziewczyny, które nie mają pojęcia o pracy kelnerki.