Obsługa - pożal się Boże!
Nie mogę powiedzieć, że jestem stałą klientką, ale w trakcie ostatnich miesięcy byłam tam już kilkakrotnie. Zazwyczaj wychodziłam bardzo zadowolona. Ceny nie są wygórowane, potrawy smaczne i świetna obsługa. Ale gdy poszłam tam wczoraj...
Zaczęło się od tego, że na wejściu zauważyliśmy, że część stolików była brudna (stały tam brudne talerze, szklanki, zgniecione serwetki) Ten, który my wybraliśmy był mokry. Jednak gdy podszedł do nas kelner, by dać nam menu tylko zerknął na tę wielką mokrą plamę i nic nie zrobił. Sami musieliśmy wytrzeć stolik serwetkami, których kelner później nawet nie zabrał!
Drinki, które zamówiliśmy przyszły na 2 minuty przed jedzeniem, na które czekaliśmy jakieś 25 minut. Nie było zbyt wielu ludzi, więc było oczywiste, że kelner nie bardzo jest zainteresowany wykonywaniem swojej pracy. Gdy w końcu poprosiliśmy o rachunek, to w końcu sami musieliśmy podejść do baru, bo on nawet nie raczył go nam donieść.
Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak niemiłą i nieprofesjonalną obsługą. Gdzie są te czasy, gdy w Smakoszu urzędowała zawsze uśmiechnięta i uprzejma pani Magda?
Szefie, obsługa do poprawy!
Zaczęło się od tego, że na wejściu zauważyliśmy, że część stolików była brudna (stały tam brudne talerze, szklanki, zgniecione serwetki) Ten, który my wybraliśmy był mokry. Jednak gdy podszedł do nas kelner, by dać nam menu tylko zerknął na tę wielką mokrą plamę i nic nie zrobił. Sami musieliśmy wytrzeć stolik serwetkami, których kelner później nawet nie zabrał!
Drinki, które zamówiliśmy przyszły na 2 minuty przed jedzeniem, na które czekaliśmy jakieś 25 minut. Nie było zbyt wielu ludzi, więc było oczywiste, że kelner nie bardzo jest zainteresowany wykonywaniem swojej pracy. Gdy w końcu poprosiliśmy o rachunek, to w końcu sami musieliśmy podejść do baru, bo on nawet nie raczył go nam donieść.
Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak niemiłą i nieprofesjonalną obsługą. Gdzie są te czasy, gdy w Smakoszu urzędowała zawsze uśmiechnięta i uprzejma pani Magda?
Szefie, obsługa do poprawy!