Obsluga
Ja bede troszke mniej delikatnie niz moi przedmowcy. Panie sa bezczelne. Obsludze pomylily sie chyba role! Sama mam do czynienia z taka samo praca, wiec uswiadomie moze szanowne panie kelnerki... to obsluga jest dla gosci, a nie odwrotnie! Jesli klient prosi o pomoc w wyborze dania lub wskazowki jak to sie je, to po prostu sie mu pomaga, bez slowa komentarza i z usmiechem na twarzy, przykro mi, ale taki zawod. Nie bede sie wypowiadala na temat jedzenia, bo obsluga tak skutecznie mnie zniecheciala, ze, nawet gdyby jedzenie bylo dobre, to nie ma po co tam isc... bo po co przeszkadzac obsludze :)