Obsługa woła o pomstę do nieba!!!
Punkt obsługi w Gdyni to dramat! Nie ma słów, którymi mogłabym wyrazić swoje oburzenie! Czeka się tam 1,5 do dwóch godzin, nie ma przy tym żadnych toalet. Przygotowanych jest 6 stanowisk do obsługi, ale czynne jest jedno, najwyżej dwa. Panie wchodzą, obsłużą jednego klienta i wychodzą na pół godziny. Ludzie się buntują, bo mają dość takiego lekceważenia, tymczasem panie obsługujące stają się wówczas niemiłe. Przełożony jest wyłącznie w poniedziałki pomiędzy godziną 15 a 17.Co robi przez pozostałą część tygodnia? Nie wiadomo! Jeśli ktoś ma skargę musi grzecznie ustawić sie w kolejce w poniedziałek od 15 do 17, w pozostałe dni skargi nie są przyjmowane. Poza tym firma sama w sobie jest tak problemowa, tak robi klientom pod górkę, że nikomu nie polecam. Strzeżcie sie i omijajcie szerokim lukiem. Chyba tylko zgon może uratować człowieka od Multimedii, bo np sprzedaż mieszkania to nie jest wystarczający powód. Nie wyplączecie się z umowy, także uważajcie. A oferta szału nie robi!