Oceniam tu sam przebieg porodu - trafiłam z konkretnymi skurczami i krwawieniem w niedzielę. Po badaniu szybko na oddział. 3 poród, dziecko ocenione na ok 4 kg, prawie od razu oksytocyna, cewnikowanie pęcherza mocz., przebicie pęcherza płod.- zdaje się że zrobili co mogli żeby było szybko i bez cesarki. Było szybko i bez cesarki. Dziecko nieco niedotlenione trafiło na noc do inkubatora, ale rano już z mamą. Poród pod kontrolą dr. Szczypka - bardzo pięknie mnie pozszywał (ja akurat bym nie protestowała przeciwko nacinaniu - a problem nietrzymania moczu?). Położne ok, ale przy 3 dziecku mniej istotne. UWAGA MŁODE MAMUSIE: teraz nie ma wsparcia dla karmiących piersią - jeżeli macie z tym problem przy pierwszym dziecku, wołajcie położne i nie dawajcie dokarmiać dziecka, bo same nie będziecie miały pokarmu. Na początku jest czasem bardzo trudno, z tym trzeba się liczyć. Ale warto. Męka jest tylko na początku.