Zastanawiam się, czy na tym forum są ludzie związani z branżą Security, że tak namawiają na ochroną, którą ma zminimalizować dewastację klatek?
Czy sądzicie, że jeden ochroniarz przebywający na recepcji sprawi, że ekipy remontujące będą bardziej uważały aby nie uszkodzić ścian na klatkach schodowych, na 15tu kondygnacjach? W Murapolu, który jest przywoływany , w większości przypadków, to nie mieszkańcy zniszczyli klatki schodowe, a robotnicy.
Kasa wyrzucona w błoto, znacznie lepiej zainwestować kilkaset tysięcy w monitoring (czyli tyle ile kosztuje rocznie ochrona), który raz że działa odstraszająco, a dwa że daje dowody aby kogoś pociągnąć do odpowiedzialności.
Na zebraniu wspólnoty zdecydujemy, jeżeli zarządca będzie skory do współpracy :)

Pozdrawiam przyszłych sąsiadów :)

Tylko Anioł z Alternatywy 4 zaradzi :)

Jak nie będzie skory do współpracy to się go pogoni w trybie przyśpieszonym :)

cyt: "... znacznie lepiej zainwestować kilkaset tysięcy w monitoring" ... i inwigilować sąsiadów.
Przecież Wiśniewski musi wiedzieć o której Kowalski wszedł do Nowakowej i o której od niej wyszedł. … hihihi :)

Zainteresowanym tematem mogę polecić ofertę, z której sam niedawno skorzystałem. Jeżeli szukacie ekspertów w przypadku ochrony osób oraz mienia, to polecam Wam sprawdzić stronę, na której znajdziecie ofertę genialnej szkoła ochrony .