Oczepiny - robicie czy nie?

Temat dostępny też na forum: Wesele bez ogłoszeń
Bo ja chyba zrezygnuje... Troche to zenada z tymi glupawymi konkursami - pan mlody rozpoznaje panne mloda po kolanku itp....

A Wy jak robicie?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

My będziemy mieć oczepiny.czasem naprawdę można nieźle się ubawić.Wesele chyba min.po to jest by pobawić się i nieco inaczej niż zwykle a potem powspominać jak ktos biegał,skakał...Zupełnie inny był niż na codzień..Dużo też zalezy od orkiestry co wymyśli.A co byś chciała zamiast oczepin?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

my chyba tez zrezygnujemy...
ale nie wiemy co w zamian-moze jakies pomysly?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Pokaz tańca erotycznego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Dziewczyny nie wyglupiajcie sie, przeciez oczpeiny to najfajniesza rzecz podczas slubu! Uwazam ze slub to slub, inna uroczystosc niz wszytskie i nie nalezy na to patrzec przez pryzmat mega nowoczesnosci i czy to jest zenujace czy nie. Ja bym sobie odpuscila takie mysli, zobaczycie ze bedzie supppper!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

oczywiście że robimy, ale nie chce aby były za długie i zaczely nudziś gości
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

myśmy też mieli i nawet nie umiem sobie wyobrazić żeby oczepin nie było, kto każe ci robić głupawe konkursy, uważasz że tylko takie istnieją? u nas były raptem tylko dwa, bez żadnego rozpoznawania po kolanku i naprawdę wszyscy fantastycznie się bawili, ale to pewnie też zależy od gości, jeśli wiesz, że nie zechcą w tym uczestniczyć to faktycznie zrezygnuj; ja nigdy się z tym osobiście nie spotkałam żeby nie było oczepin
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

My planujemy tylko rzucenie wiązanki (bo welonu nie będę miała) i muszki i do tego jakaś jedna fajna zabawa, ale jeszcze nie zdecydowaliśmy sie jaka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

oczepiny to oczepiny, a zabawy oczepinowe to już inna sprawa, jest duży wybór i nie muszą być takie same jak na każdym weselu. Ja chce wybrać takie zabawy, których nie było na weselach w rodzinie/u znajomych aby czymś zaskoczyć, a nie po raz dziesiąty słyszeć list od kolegów z włoch do Pana Młodego czy wybrać "Karetę" która zrobiła furore wśród rodzinki, i za każdym spotkaniem jest wspominanie który wujek był kim;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

oczepiny muszą być - to podstawa :D a glupie konkursy jakoś się przeżyje one sa po to by bylo smiesznie i tyle a to jest wazne :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

My oczepiny bedziemy mieli ale bez takich konkursów "troszke tandentnych"
i niewiemy czy bedziemy robic ten wykupny taniec co się zbiera na przysłowiowy wozek czy kołyske...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

myśmy mieli też bez "tandetnych" konkursów ;)

było rzucanie welonu i krawata, taniec wykupny i jeden konkurs dla czterech facetów, takie z przekładaniem kapeluszy z głowy na głowę, bardzo śmieszny.
aha, i ten z krzesłami, ale lekko zmodyfikowany. ja była pewna, że go nie zrobimy, bo jest strasznie oklepany, ale goście chcieli ;))

wcześniej w trakcie wesela był jeden konkurs taneczny.

żadnych podtekstów seksualnych nie było w żadnym konkursie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

myślę, że oczepiny są przydatne, żeby trochę rozruszać gości i urozmaicić czas, bo tak jakby tylko cały czas tańczyli, to szybciej ogarnęłoby ich znużenie... ale może się mylę, to są moje spostrzeżenia jako gościa na weselach :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Bo wesele w ogole jest dla gości, dla pary młodej jest ślub. Na weselu goście mają sie dobrze bawić, co dla was jest tandetne im sie epwnie bedzie podobac zwłaszcza po kielichu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

my na pewno robimy :)
byłam na weselu bez oczepinowych zabaw - i nudno było trochę...I ja nie na weselu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Anka, nie przesadzałabym, ani mi jak byłam gościem, ani mojej rodzinie nie podobają się zabawy z przekładaniem jajka przez nogawkę albo skakaniem po balonach, nawet po dużym kielichu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Cóż, widocznie masz drętwą rodzine. Taka jest prawda, wesele jest dla gości. Nie mowie ze ma być wieś i tandeta ale zabawy jakieś muszą być, a jak ktoś jest ą ę to trudno
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

cóż, widocznie mam.
tańczymy, śpiewamy, bawimy się, ale nie lubimy tego typu zabaw.
jeśli taką masz definicję drętwoty, to trudno. ja tam taką drętwotę cenię.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

wiesz , zdaje się, że nie chodzi o bycie ą ę tylko o wyczucie smaku. To że tobie się wydaje że takie zabawy są śmieszne po kielichu jak to nazwałaś, to Twoja sprawa . Dla niektórych nadal są żenujące. i stwierdzenie że wesele jest dla gości jest niestety często u nas dość popularne- choć wg mnie bez sensu - robisz coś na siłę bo przychodzą goście ? nie da się z tym pogodzić twojej wizji wesela? jeśli tak to ja Tobie współczuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

to było do Anki - jak by co :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Rabitka, nie pomyślałabym, że do mnie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Wg mnie wesele jest dla gości ale nie jest to dla mnie powod to zmartwienia. Ja nie mam problemów z moim weselem i nie zastanawiam sie czy robic oczepiny czy nie, po prostu je robie bo tak lubie. Moja wizja jest taka zeby było normalnie, oczepiny i te sprawy a nie wymyślanie żeby sie pokazac jaka to ja nie jestem nowoczesna bo nie zrobie oczepin bo to żenada. Żenada jest wymyślanie jak by sie wyróżnic od innych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

a widzisz to jest twoje zdanie. Moje jest inne. Robiłam tak żebym nie żałowała że robiłam cokolwiek.
Nie wymyślałam również żadnych cudów, oczepin nie było bo ich nie lubię :)
jeśli dla Ciebie brak oczepin to sposób na wyróżnienie się - to sorry nie rozumiem bo nie myślę takimi kategoriami :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Oczepiny być powinny, zabawy oczepinowe jak ktoś nie chce to nie, ale nie rozumiem czemu miałoby nie być oczepin. Co w nich takiego strasznego? No chyba ze sie nie ma żadnych panien i kawalerow wśrod gości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

niech każdy robi jak uważa.
ja akurat miałam oczepiny - ale bez (moim zdaniem) tandetnych konkursów z seksualnymi podtekstami.
jeśli ktoś rezygnuje z oczepin, bo koniecznie chce się wyróżnić, to moim zdaniem też średnio dobry powód, ale też ma do tego prawo. tylko ,że tu nikt o takim powodzie nie pisał...
a jak ktoś nie robi oczepin bo nie chce, bo mu się to nie podoba, to naprawdę nie musi, to nie jest obowiązek. jedni lubią tradycyjne wesela inni nie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Oczepinom mówimy zdecydowane "nie".
Nie lubię tych głupkowatych zabaw. Zawsze chowam się po kątach jak wybierają osoby do tych żenujących konkursów, więc darujemy je sobie (bez żalu) na naszym weselu.

Nie rozumiem stwierdzenia, że wesele jest dla gości. Jest przede wszystkim dla nas, jest czasem wspólnej radości (naszej i gości) z powodu naszego ślubu. Wcale nie chcemy się wyróżniać, po prostu chcemy czuć się dobrze w Naszym Dniu.

Każdy ma swój punkt widzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Mi nie chodzi o to ze tylko dla gosci, ale dla gosci w najwiekszej mierze. Kazdy jak robi jakakolwiek impreze stara sie zapewnić jak najwiecej dogodnien swoim gosciom, aby dobrze sie bawili i dobrze to wspominali. Nie mowie ze masz pominac swoje potrzeby i wymagania, ale prawda jest taka ze skupiamy sie głownie na potrzebach gosci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

ja byłam na 3 weselach gdzie nie było oczepin-na jednym para mloda zrobila piekny pokaz ich zdjec na rzutniku (maja juz coreczke wiec bylo duzo do ogladania), na 2 bylo karaoke a na 3 (mlodzi sa muzykami) przygotowali historie ich znajomosci opowiadana piosenkami ktore ich dotyczyly-i nigdzie goscie nie zalowali ze konkursow nie bylo
i dlatego my tez rezygnujemy z oczepin
a co bedzie jak moj J macajac kolanka mnie nie pozna?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Ale sama widzisz, ze w zamian mlodzi dostarczyli gosciom innych atrakcji. i to rozumiem. bo jak sie nie robi oczepin, nic w zamian nie oferujac, to robi sie troche nudnawo....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

ja jestem za oczepinami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

ja jestem za oczepinami :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Ja też jestem za oczepinami i twierdzę że Wesele jest dla gości bo gdyby było dla nas to bym sobie za te pięniadze gdzieś pojechała itd. Natomiast zabawy takie jak przekładanie jajka to dla mnie miernota, z tego co wiem większości gościo się nie podoba, ale reszta zabaw jest ok. Często (średnio 2 do 3 razy w roku)chodze na Wesela ze znajomymi rodziną itd Oczepiny to punkt na który jako goście z niecierpliwością czekamy. Szanuję opinię innych do nierobienia oczepin. U mnie muszą być! Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

ja też głosuję za oczepinami, i jako gość na weselu uważam że to fajna sprawa, nie ukrywajmy że 90% z nas chciało by w trakcie takich oczzepin złapać welon, poza tym takie zabawy rozruszają gosci i są zawsze zabawne =] zdecydowane TAK =]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

sama dokonaj wyboru nie pytaj sie na forum wirtualnych osob przedyskutuj sprawe z najblizszymi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

oczepiny tak ale na poziomie.
żadnych konkursów kolankowych... maskara
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Robimy:) Podziękowanie dla rodziców, wybranie nowej młodej pary i taniec wykupny - to zamierzamy zrobić o północy:) Tradycyjnie i mam nadzieję krótko:) Być może jakiś konkurs-teścik dla nas, ale z pewnością bez macanek ;) konkurs dla gości to w trakcie wesela, i moze jakis malutki dla dzieciaczkow:)
Przekładanie jajek widzałam na weselu raz jak miałam 10 lat. Co to za zespoły czy Dj co takie konkursy jescze prowadzą?!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

u mnie były ale bardzo okrojone - takiec z para młodą, rzucanie welonem i krawatem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

A dużo z Was robi ten taniec wykupny? Bo ja jakoś przekonana nie jestem. Nie wiem dlaczego, ale jak sobie pomyśle o tym, to jakoś tak chyba będę czuła się niezręcznie...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

U mnie było wybieranie nowej pary młodej, taniec wykupny (skromne 1400 zł za 15 minut), zabawa z łyżeczką - masa smiechu, zabawa z wałkiem (tu nie bedę komentować bo płakalismy ze śmiechu)! Jak dla mnie oczepiny musza byc !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Wg mnie oczepiny powinny być. To taki punkt kulminacyjny wesela – rzucanie welonu, wybieranie nowej Młodej Pary. U mnie na weselu natomiast nie będzie „taniec za pieniądze”. Uważam, że to nieciekawa zabawa, jakby nie patrząc zmuszająca gości weselnych do dodatkowych kosztów. Byłam kiedyś na weselu, gdzie podczas tej zabawy po kilku minutach i upomnieniach DJ dopiero rodzice poratowali pieniędzmi Parę Młodą. Chciałabym uniknąć tak niezręcznej sytuacji.
Nie będzie również dotykania po kolanach i po nosach/uszach. Chciałabym, aby oczepiny nie trwały zbyt długo, żeby nie było zbyt męczące dla osób, które nie biorą udziału. Dlatego też planuję kilka krótkich śmiesznych zabaw, np. wałek, marchewka itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

ja mialam oczepiny,, ale bez zadnych durnych zabaw, tylko taniec z para mloda za pieniazki ,
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Ale sie rozbuchala dyskusja...

My chcemy zrobic pokaz sztucznych ognii i moze pokaz slajdow zamiast naszych tradycyjnych oczepin. Moj przyszly maz i pewnie ponad polowa wesela nie bedzie z Polski, wiec moze byc niezrecznie jak nie beda rozumiec o co chodzi z tymi naszymi zabawami...

Ale nie przekreslam jeszcze oczepin... Moze jednak wkrecimy ze dwie zabawy... "bez-podtekstowe" oczywiscie...

A macie jakies sugestie ze swoich wesel, albo z wesel na ktorych bylyscie takich wlasnie - "gustownych" zabaw? Czekam na sugestie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

fajerwerki polecam, sama miałam ale przed północą jako niespodziankę dla gości :) a z fajnych zabaw to znam:

- taniec par i jak muzyka przestanie grać to facetowi się zdejmuje marynarkę i ubiera na drugą stronę, kto ostatni to zrobi odpada
- stara zabawa z krzesełkami, ale jak muzyka przestaje grać trzeba przynieść fant np. "papier toaletowy" - kupa śmiechu jest przy tym
- u nas był konkurs tańca w parach ale facetów, wszyscy dosłownie płakali ze śmiechu, faceci musieli tańczyć 5 tańców min. walca, lambadę czy disco - tu dużo zależy od wyluzowania gości, u nas dosłownie zaskoczyli nas pomysłowością figur, ja w życiu lepszej zabawy nie widziałam
- miałam też karetę, która również bardzo się podobała wszystkim
- na jednym weselu widziałam też zabawę w której brały udział pary, rekwizyty to był pampers śliniak, skarpetki niemowlęce, smoczek i chyba grzechotka- na czas trzeba było "ubrać" dzidziusia czyli faceta -śmieszne, ale takie troszkę jak dla mnie niesmaczne... acha papmers ubierany był na głowę

Nie trawie zabaw typu przekładanie jajka w spodniach, skakanie na krzesełku by napompować dziurawy balonik (o czym osoba biorąca udział wcale nie wie) czy poznawanie po kolanku itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Karolina, a na czym polega "kareta"... Chyba nie znam tej zabawy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

stary dobry konkurs...

wklejam poniżej treść całego konkursu:


ZABAWA W KARETE

Rozsadzenie uczestników:
----------------------Koń lewy------------------------------Koń prawy---------
--------------------------------------woźnica----------- --------------------------
------------------Koło lewe przednie--------------------Koło prawe przednie-
------------------------Król---------------------------- -Królowa-----------------
------------------Koło lewe tylne------------------------Koło prawe tylne-----

Na początku prowadzący rozdaje kieliszki, objaśnia zasady i tłumaczy każdemu kim jest.
Czyta historię, która jest poniżej. Na dźwięk odpowiedniego słowa, osoba, której dana funkcja jest przypisana musi wstać i obejść dokoła krzesło. Jeśli tego nie zrobi – pije „karniaka”.
Uwaga!
Kareta = woźnica+koła+król+królowa
Zaprzęg= Kareta = woźnica+koła+król+królowa+konie
Jest ciekawiej.

Dawno, dawno temu żył sobie Król i Królowa.
Król i Królowa ze swoim Królem bardzo lubili jeździć swoją karetą.
Kareta miała 4 koła: prawe przednie, lewe tylne, lewe przednie i prawe tylne.
Lewy koń był biały, a prawy koń był czarny.
Pewnego dnia Królowa rzekła do swego Króla:
Królu mój, Królu mój wspaniały, Drogi Królu, powiedz woźnicy żeby przygotował konie i sprawdził koła, bo na ostatnim spacerze był problem z prawym tylnym kołem.
Woźnica zaprzągł konie i karetę.
Sprawdził prawe tylne koło, rzucił okiem na lewe przednie koło, potem rzekł do Króla:
Królu mój, nasz wspaniały Królu, najukochańszy Królu, kareta i konie są gotowe.

Królowa z Królem wsiedli do karety i pojechali na piękną łąkę.
W pewnym momencie Królowa rzekła do Króla:
Usiądź sobie Królu, kochany Królu, mój ty najukochańszy Królu. Powiedz woźnicy by nakarmił oba konie i przygotował karetę na następny dzień abyśmy mogli wybrać się jeszcze raz sami.

Król rzekł do Królowej: Królowo moja, moja kochana Królowo, Kocham Cię moja Królowo i dał jej słodkiego całusa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oczepiny - robicie czy nie?

Na tych stronach znajdziesz mnóstwo zabaw weselnych:
http://www.zespol.weselny.com/wesele_zabawy_weselne.html
http://wesele.plock.pl/wesele-1.html
http://www.idealnyslub.eu/zabawy_weselne.php?id_artykul=64

Myślę że spokojnie można wybrać coś ciekawego, zabawnego i nieżenującego.

My też planujemy oczepiny- na pewno rzucanie welonu i krawata, może też taniec wykupny. A w trakcie wesela 2-3 zabawy- w zależności jakie będzie zainteresowanie gości...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Kasyno (3 odpowiedzi)

Verde Kasyno to platforma, która zapewnia bezpieczne i ekscytujące doświadczenie w grach...

ile planujecie wydać na ślub i wesele? (218 odpowiedzi)

znalazłam na forum podobny wątek, jednak tam dziewczyny wypisywały tylko kwoty, a nie o to mi...

dobry...i nie drogi dentysta (54 odpowiedzi)

Hejka szukam dentysty dobrego ale żebym nie straciła majątku !!! mam sporo ubytków i pochłonie mi...