> Ten wulkan gooowna zmiecie PiS z powierzchni
wishhfull thinking?
Raczej nie, bo myślenie (samodzielne) do twych mocnych stron nie należy.
A z taką prekognicją możesz robić konkurencję Jackowskiemu. Jemu też się mało co sprawdza.
Czyli... o czym od dawna piszę: oficer prowadzący jeszcze głupszy od ciebie.
Jestem sadyl. Pod taką ksywą funkcjonuje również od dziesięcioleci w realu. Więcej (dawnych) znajomych zna mnie bardziej z ksywy niż imienia. Ale nie kryję się ze swoim imieniem, nazwiskiem, adresem czy nr telefonu. Wyguglanie ich to chwila moment.
Cross... wybacz, ze wezmę Cię za naprzykład.
Cross jest człowiekiem z krwi i kości. Zadnym wirtualnym bytem. Chroni prywatność publicznie ale większość Forumów zna go z (paskudnej zresztą ;) gęby, czy chocby imienia.
Podobnie Kocio. Większośc Forumów kojarzy Jej zawsze niesamowicie optymistyczny uśmiech.
Nie zdradzę chyba za dużo, jeśłi powiem, że oboje mają dzieci w wieku, kiedy już się buszuje po Necie.
O tym, że Młode Crossa (to starsze) wie, że Cross to Cross, nie mam wątpliwości. Czy Młoda Kocia zajarzyła, że Jej Mama to Kocio, nie wiem.
Ważne, że ani młode Crossa, ani młode Kocia, nie muszą się wstydzić tego, co ich ojce i matki robiły.
Czy Skydiver, jaq, czy reszta trzody ma ten komfort? Aby być fair wobec własnych dzieci?
Umieją swym własnym dzieciom powiedzieć, że nie wygrali w lotto, ale zarobili na squrwielstwie?
Wy, droga trzoda, chowacie się za parawanem anonimowości. Wątpię, aby wasze potomstwo było dumne z tego, co ojce robili.
A z drugiej strony... rozumiem. Instynkt samozachowawczy.
Głupi dostać po ryju od sąsiada..
Ale anonimowość to ułuda.. i doskonale o tym wiecie...
2
5