Oddam kota w dobre ręce

Witam,
Mam dość poważny problem z kotem. Mam sliczna rudą kotkę w wieku 10 lat, jest z nami od kociaka ale niestety muszę się z nią rozstać. Jestem w ciąży niedługo rozwiązanie i muszę znaleść jej dobry dom. Niestety moja kicia bywa złośliwa i jak to koty dość uparta, a przy niemowlaku obawiam się ze może być to dość niebezpieczne. Dlatego proszę o pomoc, czy ktoś zna może miejsce gdzie mołabym oddać albo sam chciałby zaopiekować się kotem. Z góry dziękuję za pomoc. Asia
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 9

Re: Oddam kota w dobre ręce

a myslalas zeby go oddac komus z rodziny?? sama mam kotke(zreszta tez ruda) i wiem jak ciezko musi Tobie byc..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

Ja to skomentuję tak - ładna ilustracja tego, jak nieodpowiedzialnie ludzie decydują się na zwierzaka. Kot to przyjaciel na więcej niż 10 lat a przyjaciela nie oddaje się tak po prostu bo sytuacja się zmienia. Trzeba wziąć pod uwagę, że przez najbliższe 15, nawet 20 lat kot będzie z nami związany a sytuacja życiowa może się zmienić i trzeba to brać pod uwagę. Przyjaciel to ktoś kto jest z nami na dobre i na złe. Jeśli się tak tego nie traktuje, to nie decydujesz się na przyjaciela, tylko na zabawkę. Dobrze, że chociaż szukasz dobrego domu, ale ktoś powinien napisać, że wzięłaś tego kota NIEODPOWIEDZIALNIE i nie tak powinno traktować się zwierzęta.

http://pkdt.wordpress.com/ Pomorski Koci Dom Tymczasowy - to nie jest schronisko, ale może znajdziesz tam informacje jak znaleźć dom dla kota.

Z całym szacunkiem dla Ciebie, ale mam nadzieję, że kolejny człowiek, który zaopiekuje się Twoją kotką zrobi to z większą odpowiedzialnością niż Ty i będzie bardziej przewidujący.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: Oddam kota w dobre ręce

Przy okazji - jeśli Twój nick mówi coś o Twoim wieku - nieładnie wygląda Twoja odpowiedzialność.
- jeśli kotka trafiła do Ciebie 10 lat temu, byłaś wtedy w moim wieku. W tym wieku powinno się już umieć przewidywać pewne kwestie a nie myśleć jak mały dzieciak.
- inna kwestia - jeśli 37 to wiek - prywatnie uważam ciążę po 35 roku życia za obarczoną na tyle dużym ryzykiem, że nie odważyłabym się. Cóż... Odpowiedzialność... Trudne słowo, czyż nie? Może źle oceniam, ale nie sądzę byś zdobyła się choć na tyle odpowiedzialności by zrobić badania prenatalne:( Daj Boże bym się myliła. Nie posunę się dalej w gdybaniu jak sprawa może się potoczyć.

Ech, zaraz się znajdą obrończynie - z góry odpowiem - forum jest dla wszystkich i jeśli nikogo się nie obraża każdy ma prawo wyrazić swoją opinię. Trzeba się liczyć z krytyką pisząc na forum.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 10

Re: Oddam kota w dobre ręce

kati, nie wiesz o czym mowisz!!! Twoje uwagi sa naprawdę na niskim poziomie, zwlaszcza o ciazy!!!! Nie wiem jak można się wypowiadać na temat, o którym się nic nie wie. Nie bede tego bardziej komentowac bo nie ma sensu, mysl co chcesz.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Oddam kota w dobre ręce

Asiu - czy nic o tym nie wiem nie wiesz z kolei Ty. Wydaje mi się, że co nieco wiem i o odpowiedzialności za zwierzę - także w obliczu trudnych życiowych decyzji, jak i odpowiedzialności za drugiego człowieka. Nie znam Twojej sytuacji życiowej, powodów podejmowania takich czy innych decyzji, okoliczności mogły by pewnie diametralnie moją opinię zmienić, ale jak już zaznaczyłam - to jest forum i oceniam jedynie ten wycinek, który przedstawiłaś w swojej wypowiedzi. Nie masz ochoty polemizować, nie ma problemu - podałam Ci link pod którym możesz szukać pomocy, ale też napisałam co sądzę o tym co napisałaś. Po to jest forum.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: Oddam kota w dobre ręce

Dziękuję z wskazanie strony ale daruj sobie dalsze wypowiedzi. Nie wiesz co ciebie może spotkać, wiec uważaj na wydawanie zbyt pochopnych opinii.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Oddam kota w dobre ręce

To, czy sobie daruję czy nie - to już moja sprawa. Jeśli napiszę o sobie coś na forum, ktoś oceni mnie niewłaściwie w mojej ocenie, to albo spróbuję wytłumaczyć czemu czyjaś ocena jest niewłaściwa, albo to po prostu oleję - na pewno nie zrobi to na mnie wrażenia. Jak już powiedziałam - żeby uprawiać ekshibicjonizm forumowy, ujawniać się ze swoimi problemami trzeba mieć na tyle dystansu, żeby znieść czyjś (nawet bolesny) komentarz.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: Oddam kota w dobre ręce

Asia - ty nie masz poważnego problemu z kotem, ale poważny problem ze sobą.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: Oddam kota w dobre ręce

~Kati - jesli chodzi o odpowiedzialnosc za zwierzaka - zgadzam sie w 100% (mam 2 koty i dwoje dzieci), ale te uwagi o poznej ciazy, to juz mozna bylo sobie podarowac....
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oddam kota w dobre ręce

Moja mamusia mająca 78 lat i 32letnią zdrową córkę pewnie by się uśmiała z tych uwag na temat ciąży w późnym wieku.
Ale co do odpowiedzialności za kota zgadzam się. Wkurza mnie gdy czytam o pozbywaniu się kota bo dziecko w drodze i może być problem. Tylko śmiertelna choroba byłaby powodem dla którego zawczasu szukałabym domu dla moich kotów. Może najpierw spróbować i dopiero potem podejmować jakieś decyzje.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oddam kota w dobre ręce

Kropusiu - Twoja mamusia pewnie by się uśmiała, ale ileś mamuś dzieci z Zespołem Downa już niekoniecznie. Nie ważne. Napisałam - ja bym się nie odważyła, uważam to za nieodpowiedzialne. Za duże ryzyko. Moja opinia i tyle. Każdy ma prawo do swojej.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: Oddam kota w dobre ręce

zgadzam sie z toba!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZWIERZE BIERZE SIE NA DOBRE I NA ZLE !!!!!!!!!! TEZ UWAZAM ZE PANI ASIA JEST NIEODPOWIEDZIALNA!!!! MOZE DZIECKO TEZ SIE ZNUDZI BO MUSZKA SIADZIE NA NOSEK!!!!!
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

Można było, ale sobie nie podarowałam. Każdy ma tematy, które działają mu na nerwy i nie umie obok nich przejść obojętnie. Dla mnie takim tematem jest nieodpowiedzialne podejście do dzieci i zwierząt. Ok, jestem wredna suka, ale... Było warto. Nie żałuję.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oddam kota w dobre ręce

nie wiem czy jestes wredna czy nie, nie znam Cie, to tylko Twoje zdanie, widze, ze masz o sobie nienajlepsze...
wg mnie, to swiadczy tylko o Twoim poziomie i kulturze,
czasem lepiej cos przemilczec... nawet jesli cos dziala Ci na nerwy...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

Czy mam nienajlepsze zdanie o sobie... Może jestem po prostu realistką?:P Ktoś kiedyś powiedział, że najgroźniejsze są kobiety, które zarzekają się, że nigdy nie bywają sukami:) Co do przemilczania... Większość ludzi przemilczy gdy coś ich razi a potem obrobią tyłek za plecami, kogoś, do kogo się piięć minut temu uśmiechali. Mnie to nie bawi. Dojrzałość polega także na umiejętności krytykowania mądrze- gdy sprawa jest tego warta, nie będąc wulgarnym ani nie obrażając, jak i na umiejętności przyjmowania krytyki. Nie jestem w tej sztuce idealna, ale uczę się:) Na forum jestem od lat, jako Kati albo Kasieńka i stare bywalczynie wiedzą ile walk stoczyłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

Kati poznie macierzynstwo nie jest wyznacznikiem ze dziecko bedzie chore na zespół Downa.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oddam kota w dobre ręce

Wiem, mirakula, wiem. Jednak im kobieta starsza tym ryzyko wzrasta. Po prostu osobiście uważałabym, że zachowałam się nieodpowiedzialnie zachodząc w ciążę w takim wieku. Po prostu dla mnie to ryzyko przekracza już jakąś (subiektywną oczywiście granicę). Sądzę, że dzieci są tak cudownym, wspaniałym darem od losu, skarbem, że nie powinno się podchodzić do ciąży lekko - ani decydując się na ciążę obarczoną wyższym niż przeciętnie ryzykiem, ani paląc, ani pijąc... Decyzję każdy podejmuje sam. Jeśli jednak przyznaje się do niej na forum, to na forum każdy ma prawo skomentować to po swojemu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

ja cie wcale nie potępiam ze zaszlas tak pozno szkoda mi tylko twojego kotka powiem ci ze kiedys jak bylam w ciazy to mielismy starego kundelka nigdy nie wychowywal sie przy malych dzieciach wydawalo nam sie ze ich nawet nie lubi. Gdy urodzilam psiak nie odstepowal naszego szkraba na krok pilnowal go i nigdy nie zrobil mu zadnj krzywdy niestety dwa lata temu zostal uspiony bo byl bardzo chory :(
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oddam kota w dobre ręce

Zaznaczam - ja też nie potępiam. Oceniłam tylko ułamek sytuacji, tylko tyle ile mogłam odczytać.Subiektywnie i nie pełnie. Nie wątpię, że autorka w pewnych kwestiach bardziej odpowiedzialna niż ja i może być lepszym człowiekiem. Dlatego błagam o dystans do forum - dziewczyny, to tylko forum. A już zupełnie obok tematu - zaskoczyłyście mnie tymi rudymi koteczkami. Mi, posiadaczce rudego kocura weterynarz powiedział parę lat temu, że rude samiczki zdarzają się bardzo rzadko:) Szczęściary z was:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

A może poczekaj i zobacz jak kot bedzie sie zachowywał. Koleżanka ma wstrętnego kota, też kotkę, jest niemiła, złośliwa, potrafi ostro zadrapać albo użreć właścicielke, ale jak pojawiło się dziecko kot sie całkowicie odmienił! Dla dzidziusia jest przeuroczy i przemiły. Teraz dziecko ma już prawie roczek a kot pozwala sobie na wszystko, czesto chodzi z wyskubanymi wąsami, hehe, ale dziecku nie zrobi nic. Jeżeli zależy ci na kocie poczekaj i sprawdź co bedzie jak przyjedziesz z dzidzią do domu.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oddam kota w dobre ręce

Na forum miau też wałkowano ten temat.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=11019&start=0&sid=c9cf240c3b5e0f69d0e0461c2956370b
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oddam kota w dobre ręce

Oj chyba w niedobrym kierunku poszła ta rozmowa.
Miałam kota -w wieku 20 lat kupiłam go sobie , bo mieszkałam sama i bardzo chciałam miec kota.W wieku 22 lat zaszłam w ciąże i nie było mowy o oddaniu kota komukolwiek. Fakt faktem temat sie przewinął na jakies imprezie rodzinnej ale nic więcej. Pod koniec ciąży kot był bardzo niespokojny-pchał się mi na brzuch-chciał leżeć na brzuchu.(dodam , że kot spał zawsze ze mna w łóżku ale w nogach) Po urodzeniu dziecka kot ciągle wskakiwał do łóżeczka-dochodziło do tego , że trzeba było zamykać drzwi i to szybko , bo co udało mu się wbiec do pokoju to czmychał do łóżeczka. Była to bardzo nerwowa sytuacja. To zagrażało małej-bałam się , że pazurem jej naskoczy do oka i co wtedy? Stwierdziliśmy razem po 2 mcach od urodzenia dziecka , że kota nie uda nam sie "wychować" w tym temacie , że dziecko jest istota wyższą niż kot i niestety z wielkim bólem kota przekazałam na wieś do znajomej. Przepłakałam trochę w tęsknocie za nim-czy nie zwariuje itd. ale dzisiaj wiem , że była to dobra decyzja. Moja córka mogła spokojnie spać w łóżeczku .
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

Dzięki Ci Kociaro za głos rozsądku (z tego co widzę jedyny na morzu jadu)...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

Oczywiście, że trzeba poczekać i zobaczyć, jaki jest rozwój wydarzeń. Kocham i uwielbiam te wszystkie prawdy objawione, że jak jest dziecko, to kot wynocha. Znam wiele rodzin z niemowlakami, gdzie są i dwa koty, i wszyscy są ze sobą bardzo szczęśliwi.

Ale pewnie, lepiej się pozbyć, zamiast dać wszystkim szansę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Oddam kota w dobre ręce

Oddaj też mamę, babcię itd. Mają swoje lata, higiena już nie taka... Mogą zarazić niemowlaka. I męża też oddaj (będzie zabierał miejsce Twojemu maleństwu w Waszym łożu). 10 lat to prawie całe życie kota, pewnie nie przeżyje rozstania.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Oddam kota w dobre ręce

Nie wiem dlaczego niektóre z Was są tak niemiłe...
Chciałabym podkreślić , że każdy jest ważny i każdy ma prawo do decydowania o sobie i swoim zwierzaku. Jeżeli owy zwierzak po urodzeniu dziecka nie dostosuje się do panujących reguł to niestety musi odejść. Zwierzę nie ma możliwości racjonalnego myslenia bo to tylko zwierze. Chyba dla każdej z Was dziecko jest ważniejsze niż kot. Takie jest życie i trzeba wybrać mniejsze zło a tym samym bezpieczeństwo swojego dziecka. Oczywiście można z kotem pracować -uczyć go , poświęcać mu czas-ale jeżeli po jakimś czasie nie ma efektu to co zrobić? Niektóre zwierzęta nie akceptują małych dzieci-są tak zazdrosne , że mogą zrobić celowo dziecku krzywdę. Traktują dziecko jak rywala. W takich wypadkach zostaje nam poszukanie odpowiedniego domu dla takiego kociaka-domu w którym nie ma dzieci. Dodam jeszcze , że sprawiająć sobie zwierzaka nie jesteśmy w stanie przewidzieć czy akceptuje on dzieci czy też nie...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Oddam kota w dobre ręce

Też jestem kociarą i psiarą mam w domu dwa koty i psa i szczerze mówiąc jestem tego zdania ,że jeżeli człowiek DECYDUJE się przygarnąć pod swój dach ŻYJĄCE stwożenie to bierze za to odpowiedzialność na dobre i na złe ,a nie że kiedyś dziecko się urodzi albo alergia męża albo coś innego.Słuchajcie Takie rzeczy TRZEBA przewidzieć,Zwierze to nie zabawka na rok czy dwa a potem sytuacja rodzinnana i Kot nagle okazuje się nie potrzebny.Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę ,że zwierzęta też mają uczucia,a Koty to już wogóle przywiązują się do człowieka i do miejsca.Uważam ,że zrobiłaś wielką krzywdę temu zwierzęciu.Bo zwierzaka można wychować z dzieckiem trzeba tylko chcieć.Prawda jest taka ,że pozbyłaś się problemu.Przykre to naprawdę.Wspólczuje Ci.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

Jasne kociara każdy ma wolną wolę i prawo wyboru .Po co brałaś tego kota.Rozumiem nie przewidziałaś :)
Jakby się czuło Twoje dziecko gdybyś po jakimś czasie się nim znudziła?Myślisz ,że to zwierze odczuwało inaczej?żenada .naprawdę
Pozdrawiam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Oddam kota w dobre ręce

Oczywiście można z kotem pracować -uczyć go , poświęcać mu czas-ale jeżeli po jakimś czasie nie ma efektu to co zrobić?

gorszych bzdur nie czytałam.Lenistwo i tyle
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Oddam kota w dobre ręce

A ja uważam ze przesadzacie, kot i pies to zwierzeta a czlowiek to czlowiek, chyba wazniejsze jest bezpieczenstwo dziecka? Ja bym tez od razu kota nie skreslala, poczekałabym i zobaczyla jak zachowuje sie w stosunku do dziecka dopiero jesli widzialabym ze kot stanowi zagrozenie dla dziecka to bym cos z tym zrobila. Z tym że napewno nie oddałabym komus nieznajomemu, zapytaj rodzine, znajomych.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Oddam kota w dobre ręce

Człowiek to człowiek a zwierze to zwierze.
I dlatego trzeba zwierzę pozbawić domu bo człowiek to AŻ człowiek?.To skoro człowiek to ponoć myslące stworzenie to niech weźmie odpowiedzialność teraz za zwierzę..w takiej sytuacji..a nie pozbywa problemu. Bo taka jest prawdaTrzeba umieć przewidzieć sytuacje.Żadne wytłumaczenie nie tłumaczy tego chaniebnego postępowania .Przynajmniej dla mnie.

Ale ja może dziwna jestem bo wyznaję wyższosć zwierzęcia nad człowiekiem:) i uważam skoro człowiek to osoba z pozoru mysląca to poradzi sobie z niesformym zwierzakiem i nauczy go ,że dziecka sie nie tyka. .Kot musi sie przyzwyczaić do nowej sytuacji nie ma wyjscia.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Oddam kota w dobre ręce

Jeszcze bym zrozumiała, że założycielka wątku chce oddać kota, bo dziecko już jest i żadne działanie nie przekonało kota do nowego domownika i po prostu maluchowi zagraża.
Nie pochwaliłabym, ale no trudno tego się nie przewidzi.

Ale DLA MNIE naganne jest oddawanie zwierzaka, kiedy dziecka jeszcze nie ma, z powodu wydumanych problemów, które jeszcze nie wystąpiły i być może nawet się nie pojawią!!!

Załamuje mnie obserwowane wśród wielu dziewczyn zjawisko(nie mówię tu o założycielce wątku, a tak ogólnie):
dziewczyny nie mogąc sobie w danym momencie pozwolić na dziecko - z najrozmaitszych powodów - biorą zwierzaka i nim zagłuszają instynkt macierzyński. Niestety, bardzo często uczucia wygasają jak pojawia się "prawdziwe" dziecko.
Taki zaniedbany uczuciowo zwierzak - najczęściej pies, bardzo cierpi...
Znam nawet osobiście przypadek nerwicy u jednej psiej "córeczki", który skończył się samookaleczeniem psiaka :(
Bardzo to smutne...

Mam nadzieję, że Asia37 się opamiętała (wątek jest z marca) i że udało jej się pogodzić oba istnienia w domu :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

" Kropusiu - Twoja mamusia pewnie by się uśmiała, ale ileś mamuś dzieci z Zespołem Downa już niekoniecznie. Nie ważne. Napisałam - ja bym się nie odważyła, uważam to za nieodpowiedzialne. Za duże ryzyko. Moja opinia i tyle. Każdy ma prawo do swojej."


no tak,widać jak przyszła mamusia zna się na kotach i chorobach i cudach na kiju,póki co Zespół Downa nie rodzi się od posiadania kota,toksoplazmozy czy jakiegokolwiek kontaktu z kotem...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Oddam kota w dobre ręce

Do Kociary:

Oczywiście, między kotem, a niemowlakiem, może nie zagrać. Ale to trzeba najpierw sprawdzić! A nie założyć z góry, że jestem w ciąży = oddaję kota, tak, jak to robi autorka wątku.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

No dokładnie dziewczyny. Ja próbowałam wychować kota- nawet byłam u weterynarza. Czytałam -szukałam info jak pokonać ten problem. Niestety mi się nie udało. Kot poszedł do znajomych na wieś i jest tam mu całkiem dobrze.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

Ja tez bylam w ciąży i miałam złośliwego kota ale to nie powod żeby go oddawać.Jak się bieze kota to do ostatnich jego dni.Prosze to przemyslec.Moj kot był w stanie nawet kiedyś mnie zaatakować a później był najlepszy przyjacielem dziecka
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Oddam kota w dobre ręce

5 lat temu myślała ,jeju skąd to wykopałaś :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

dobry adwokat rozwód gdańsk (79 odpowiedzi)

Szukam dobrego adwokata, który przeprowadzi mnie przez rozwód z orzeczeniem o winie w Gdańsku....

jaki krem na noc +30 ?? (213 odpowiedzi)

Witam! Od dłuższego czasu szukam kremu dla siebie. Mam cerę mieszaną. Jeżeli już myślę, ze w...

Świece zapachowe Yankee (13 odpowiedzi)

Cześć, gdzie kupujecie świce Yankee Candle? Gdzie jest najtaniej?