Oddzial chirurgii dzieciecej
Nie wspominam dobrze ten szpital. Moja corka miala zabieg tydz temu, przyjechac mielismy o 7 00 i nie wiem po co jak zabieg byl po 12 00 tylko dziecko sie meczy nic jesc i nic pic. Malo tego nikt o zabiegu nie poinformowal jak to bedzie wygladalo i ile trwalo. Jak pielegniarki przyszly po corke to sie pytam a jedna z pan mowila ze 3 godz. Mam wolne i mam sie zapytac dr. D. W. A tego to do wieczora nie bylo widac po 15 00 ja przywizli i dalej nie bylo doktorka widac nikt nie przyszedl powiedziec ze po zabiegu wszystko dobrze. Dr.Wynurzyl sie wieczorem z nory. To sie o nic wolalam nie pytac jak widzi ich miny jakby za kare pracowali. Dobrze ze wychodzilam tego samego dnia.