Pacjent jest traktowany podmiotowo. Mam poważne zastrzeżenia, co do pracy pielęgniarek oraz personelu pomocniczego. Pacjenci po rozleglych zabiegach ortopedycznych nie moga liczyć na żadną pomoc przy posiłkach, nie mówiąc już o jakimkolwiek monitorowaniu pacjentów. Pacjent z cukrzycą jeżeli nie wyposaży się w glukometr idac do szpitala nie ma co liczyć na kontrolę poziomu glikemii przez pielęgniarki. Generalnie poziom opieki pielęgniarskiej jest równy zeru! każdy sobie! Co do pracy lekarzy, mam uwagi, brak rozpisania leków przeciwbólowych po zabiegach oraz niespojne informacje udzielane przed zabiegiem pacjentowi oraz co do otrzymania wypisu. Pacjent nie wie kiedy zostanie wypisany informacje w przeciagu 2 godzin zmeiniaja sie jak w kaledoskopie, a zeby dostac lek rpzeciwbolowy trzeba biegac i prosic lekarza by cokolwiek zlecil.Ten szpital stara sie o certyfikat szpitala bez bólu?! Dramat!!! Burdel organizacyjny! Pacjent na ostatnim miejscu! Wstyd, że w XXI wieku mamy tak niski poziom opieki medycznej i brak respektowania jakichkolwiek standardów opieki w Gdańskim Szpitalu.

Nie podmiotowo, a przedmiotowo.

Miałam operowane biodro-rok temu -czerwiec 2015. całkowita wymiana stawu Cierpiałam bardzo w pierwszej dobie po operacji- na moją prośbę poprosiłam pielęgniarkę dyżurną o lekarza, zrobiła to ,ale bardzo nie chętnie. Po podaniu silniejszego zastrzyku czułam się już dobrze, przespałam całą noc Starałam się nie sprawiać kłopotu i te kilka dni wytrzymać- nawet mile wspominam pobyt w oddziale .Jestem pielęgniarką i tak bardzo bym personel nie ganiła: pielęgniarki pracę wykonywały profesjonalnie- leki podawane były punktualnie, ale brak było u nich empatii. do pracy salowych nie mogę nic złego powiedzieć, starały się aby było czysto- w oddziale , sali i sanitariatach Lekarze są dobrymi fachowcami.Podziękowanie szczególnie Panu Jerzemu Gawlikowskiemu za dobrze wykonany zabieg- czuję się świetnie i zdrowo Jedynie jedzenie było bardzo niedobre- najczęściej zimne/ale to nie wina Oddziału- to był katering- jeżeli nikt się nie skarżył to i personel dalej nie zgłaszał/. Oceniam dobrze Oddział Chirurgię Ortopedyczną- niedociągnięcia wszędzie są. Nie ujawniłam się podczas pobytu, że mam wiedzę odnośnie pracy w szpitalu, byłam wnikliwym obserwatorem Sama też pracowałam w szpitalu na Oddziale chirurgii Dziecięcej 25 lat.- jako pielęgniarka oddziałowa nie jest mi obce środowisko szpitalne i praca w oddziale. Życzę powodzenia i sukcesów w pracy. Z poważaniem

Powinna miec Pani trochę odwagi i sie podpisac Imieniem i Nazwiskiem. Anonimowo to każdy może pisac oszczerstwa. Na szczeście Pani jest odosobnionym przypadkiem niezadowolenia.

W zupełności zgadzam się z negatywną opinią o personelu oddziału,
Byłem tam po ciężkim wypadku, kompletna znieczulica, brak jakiejkolwiek organizacji pracy. No cóż RYBA ŚMIERDZI OD GŁOWY.