Re: oddział ginekologiczny
~Lewandowska
(9 lat temu)
Nie zaobserwowałam wyjścia 2 godziny po zabiegu pod narkozą ani u siebie, ani u pacjentki z łóżka obok. U mnie minęło 12 h zanim wyszłam z oddziału, u tamtej pacjentki zapowiedziano, że musi minąć co najmniej 5 godzin, zanim zdecydują czy ją wypuszczą (miała zabieg ginekologiczny - nielaparoskopowy) i rzeczywiście dopiero przed 17 powiedzieli że może zadzwonić po męża, aby po nią przyjechał. Najlepiej zapytać na oddziale jakie są praktyki i przedstawić sytuację.
0
0