Cześć DZIEWCZYNY.

Wątek kwietniowy o GAMECIE jest złośliwy. Szczególnie Dr Czecha. Generalnie lekarz swobodnie wybroni się z takich pomówień, ale warto co nieco napisać.

Jak jestem w Klinice, to z tego co widzę - pacjentki siedzące na korytarzach są poważne, ale nie smutne czy też załamane. Wiadomo przecież, po co tam przychodzimy.

W moim przypadku były tylko 2 inseminacje. decyzja narastał sukcesywnie a ostateczne TAK poparte było zbudowanym zaufaniem do Dr Czecha oraz faktem odłożenia pieniędzy na ten cel.

Pieniądze są bardzo ważne - musicie mieć odłożone wszystko a nawet więcej, ponieważ nie ma nic gorszego, jak brak środków w okresie płacenia za program.

Podeszliśmy z mężem do Programu. Przy pierwszym podejściu pod sam koniec wiedzieliśmy już, że niestety ale nie będzie sukcesu. Spotkanie z Dr Czechem wyjaśniło nam sytuację;

i

Dr Czech zaproponował przerwanie, krótki odpoczynek i nowy szybki Program. Odzyskaliśmy 80% płatności (więc nie jest prawdą, że GAMETA = KASA).

W kolejnym szybkim Programie uzyskaliśmy jeden zarodek 8A i ciąża. W marcu urodziła się nam córeczka (10).

Obecnie jest z nami od 4 tygodni.

Odnośnie twojego pomówienia o pieniądze i opisany sposób opieki lub jej braku - to na miejscu tego lekarza, zastanowiła bym się nad pozwaniem ciebie do Sądu i odszkodowanie.

Z drugiej strony, nie jest to leczenie tanie, ale jak to mówią Wędkarze: KTO NIE MA MIEDZI NIECH W DOMU SIEDZI.

Nie mniej jednak, rozumiejąc twoją sytuację, jest mi ciebie żal i życzę ci wiele szczęścia.

Zadowolona Pacjenta Dr Czecha i Gamety