Re: Odplamiacz Amway
Bardzo polecam. Do kołnierzyków i mankietów koszul, ściągaczy jasnych kurtek itp. jest najlepszy. Śmierdzi, to fakt, ale można psikać na balkonie... I nie trzeba żadnych hocków-klocków z namaczaniem, odczekiwaniem, gotowaniem - psik, wrzucić do pralki, zebrać resztę ciuchów, nasypać proszku i włączyć pralkę na normalną temperaturę. Minuta działania właśnie mija, wystarczy.
Dobre jeszcze jest mydełko Gallseife, dostępne na straganikach z niemiecką chemią. Też bezbłędnie wywabia żółte kupki i marchewki, używałam go, jak jeszcze prałam w Loveli, która żadnych plam nie spierała.
0
0