Odradzam szczerze, jeżeli zależy Wam na zdrowiu Waszych zwierząt !!!!
Ta przychodnia nadaje się tylko na rutynowy,wykonywany co roku zastrzyk przeciw wściekliźnie!!! Jeżeli coś dolega Waszemu zwierzakowi to odradzam bardzo szczerze. Lekarze pracujący tam to nie weterynarze z powołania - to najprawdopodobniej ludzie, którzy nie dostali się na medycynę i w zamian wybrali weterynarie. Ci weterynarze boją się dotknąć psa (nawet gdy ma kaganiec i jest na smyczy trzymany przez właściciela). Nie zbadawszy zwierzęcia mówią (błędnie) co mu dolega. Przepisują drogie lekarstwa, które niby mają pomóc, nie robią przeswietlen (rentgen stoi tam chyba dla ozdoby) w przypadku, którym jest to niezbędne (mam na myśli kości). U mojego psa zdiagnozowali (patrząc mu w oczy chyba- nawet go nie badając), że ma zwyrodnienie stawów, a okazało się że ma złamaną nogę. Zła diagnoza (nie nastawienie kości i brak usztywnienia) przyczyniły się do dalszych problemów ze zdrowiem psa i ostatecznie spowodowały szybszą śmierć psa i jego cierpienie....