Ta szkoła to jedna wielka pomyłka! Moja córa ją kończy w tym roku, niestety przez 6 lat nie nauczyła się PRAWIE NIC. Nie umie sklecić najprostszego zdania po angielsku, na muzyce kobieta katuje dzieci szlagierami typu "o mój rozmarynie" i grą z pamięci na flecie (a do tego zabrania wyjść do WC). Z matmy jest kompletną nogą, ma problemy z najprostszymi zadaniami, nie umie się do nich zabrać. Z polskiego sadzi takie orty, że mnie oczy bolą, gramatyka też biedna. Z wiedzy ogólnej o świecie wie tylko to co wygoogluje, bo w szkole nic się nie dowiaduje. Ogólna porażka i żenada.
Oczywiście można rzec, że ta moja córa to jakaś głupia lub leniwa. Ok, tylko dlaczego zatem na koniec 5 klasy wspaniała szkoła 39 dała jej świadectwo z czerwonym paskiem?? Kto mi ten fenomen wyjaśni?