Nie polecam lekarza Jarosława Kończaka!!Byłam na wizycie kontrolnej oraz 2gim szczepieniu 10tyg Westem.Lekarz bez problemu zaszczepił i odrobaczył pieska.Wspomniałam również o tym,że piesek podsikuje się podczas snu,jak i czasami niekontrolowanie popuszcza.lekarz stwierdził że u szczeniaków jest to normalne.Następnego dnia,piesek miał typowe oznaki dla zapalenia pęcherza moczowego-chodziła spięta,chciała zrobić siusiu ale tak naprawdę nic nie robiła,piszczała przy próbie oddania moczu,podsikiwała się podczas snu.Szybko pojechałam do Pani weterynarz z Wejherowa-diagnoza ZAPALENIE PĘCHERZA MOCZOWEGO!!,usg,3 zastrzyki,antybiotyk.To że szczeniak się podsikuje podczas snu nie jest normalne.Dowiedziałam się również że niemożliwe jest łączenie środka na odrobaczenie ze szczepionką gdyż organizm szczeniak jest wtedy za bardzo osłabiony.Odrobaczyć można pieska po 5dniach od zaszczepienia. Lekarz był na tyle odważny że dobrał dawkę środka na odrobaczenie "na oko" nie ważąc psa. Ciężko nazwać człowieka lekarzem.