Re: Ogłoszenie towarzyskie
Niby racja, aczkolwiek dla mnie jest to odrobinę produktowe szufladkowanie. Dłuugaśny (jakże podoba mi się to słowo!) mail jest moim zdaniem całkiem niezłą podstawą do określenia tego czy mamy do czynienia z wartościowym człowiekiem czy tylko z ładnym opakowaniem.
Niby to zależy od tego co kogo kręci, ale większą stratą czasu jest marnowanie go na `pustą paczkę`. Poza tym wydaje mi się, że ciekawie sformułowane ogłoszenie przyciąga ciekawych ludzi. Pewnie że znajdzie się tam zawsze jakiś seksoholik, internetowy gawędziarz czy inny obłudnik, ale ogłoszenia zazwyczaj wyglądają tak, że obiekt (tfu!, paskudne stwierdzenie) ogłaszający jest fantastyczny i domaga się ideałów tu, teraz, natychmiast. Jakieś to takie jest... nienaturalne.
0
0