Termin: 24 sierpień godzina najprawdopodobniej 18.00
Zasady takie jak na poprzednich ogniskach. Miejsce to samo co poprzednim razem.
Zrzutkę na drewno i jego transport (jak mniemam) zorganizuje Sadyl w odpowiednim czasie.
Ja tradycyjnie załatwię niezbędne pozwolenia.
Jak zwykle impreza ma charakter otwarty więc wszystkich chętnych serdecznie zapraszam.

Ja się piszę na 100% chyba ,że mnie z domu nie wypuszczą :(- :-)
Wtedy wyjdę balkonem

Nadeszła niedziela - zatem inauguruję zrzutę na drewno.
Przypominam zasady, dla "świeżynek", bo "stali bywalcy" znają temat doskonale:
Kto wie na pewno, lub prawie na pewno, że będzie uczestniczył w ognisku, może mi przelać 10 zł / osobę na zakup drewna ogniskowego w ilości "półhurtowej". Numer konta podaję na priv, lub SMS-em (proszę pytać na nr 888 939 I7O).
Kto podejmie decyzję w ostatniej chwili, lub z innych względów nie chce się zrzucać, jako wpisowe na ognisko przynosi worek drewna kominkowego (do nabycia w marketach budowlanych lub na niektórych stacjach paliw).
Jeśli z jakichkolwiek powodów ognisko nie wypali i będzie to wiadome do piątku - kasa wraca do nadawców. W piątek kupujemy drewno i wówczas już reklamacji nie uwzględnia się :)

@Cross:
Mamy fantastyczny magazyn do przechowania drewna z piątku na sobotę: garaż z doskonałym dojazdem w okolicy ul. Hallera.
Wielki buziak dla Platynowej :*

> Sadyl czy nie byłby czas powoli zacząć organizować zrzutę na drewno?

Stanowczo nie! Jak mi się teraz zaczną zrzucać, to przepiję to w Borkowie :D
A poważnie: po weekendzie (w niedzielę) zaczynam zrzutę. Na początku tygodnia większość już będzie miała wykrystalizowane plany ogniskowe.
2-3 dni wystarczą, żeby się zorientować w przybliżonej ilości chętnych.

Sadyl czy nie byłby czas powoli zacząć organizować zrzutę na drewno?

Z radością do Was dołączę. Nie udzielałam się wcześniej na forum, ale prześledziłam kilka wątków i jestem pod wrażeniem. Brawa dla organizatorów, jesteście wielcy!

Tym razem nie kupowałem naczyń ;)

Sadyl zapomniałeś dodać talerzyki ,kubeczki i sztućce plastikowe :(

Jak mogłeś!!!!!!

A w sumie.. bo nie było okazji do przedstawienia szczegółowego rozliczenia poprzedniego ogniska:
Ze zrzuty wyszły równo 2 stówki, przy czym 2 osoby zapłaciły za osobę towarzyszącą a w rezultacie przyszły same. Ich pech :)
W zrzucie nie uczestniczył Cross i ja - z przyczyn oczywistych.
Drewno kosztowało 84 zł (1mp). Transport 50 zł. Zostało 66 zł. Poszły na:
- 1,8 kg kiełbasy grillowej z karkówki (ok 30 zł) - do użytku ogólnego
- 0,7 l popitki do kiełbasy (ok. 30 zł) - do błyskawicznego użytku ogólnego :D
- dwa 2 l soki z Biedry (ok. 6 zł)

Czy mm czuje się ukontentowany?

@mm:

> zalozmy 50 osob po 10 zl

odważne założenie :)

> co z reszta kasy ?

Jak się dorzucisz, to się dowiesz.

mm
no proszę jaka z góry przewidziana kalkulacja,a pomyślałeś o kosztach transportu , wysiłku włożonego za organizację ,drzewo samo na ognisko też nie przyjdzie.

Bez pośpiechu. Zarówno temat zrzuty na drewno jak i wszelkie szczegóły organizacyjne zostaną jeszcze podane do wiadomości "nowych" na kilka dni (pewnie tydzień) przed datą ogniska.
Zatem: osobom póki co niezorientowanym, proponuję uzbroić się w cierpliwość.

Sadyl już to napisał wczoraj

a to wiem gdzie ;) bliso morza

A u mnie działa :D

Skrzyżowanie Obrońców Wybrzeża z Dąbrowszczaków

ta mapa nie dziala.podajcie dokladny adres gdzie sie spotykamy

a kiedy sie daje kase?i skad wiecie ile pienbiedzy ?zalozmy 50 osob po 10 zl to co z reszta kasy ?bo 500 zl drewno raczej nie kosztuje

Ilonko dziękować :-) Gadam z 3 osobami na privie ,z jedną po niemieckiemu i piszę na forum ,to po prostu jak na autostradzie

Proszę bardzo :)

http://mapa.trojmiasto.pl/?x=-95.1&y=41.65&z=8&om=h

No właśnie, lokalizacja, bo nie trafię. A świstak to zawija....

Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?"

Mnie też i to nie raz . Było całkiem fajnie .
Podajcie tylko googlową lokalizację bo ja siedzę i odpisuję ,jak ten świstak co zbiera chętnych na imprezę.

"Są gorsze rzeczy od śmierci. Czy zdarzyło Ci się spędzić wieczór z agentem ubezpieczeniowym?"

Mnie się zdarzyło. Nie było najgorzej. ;)))