Pizza Hut ma swoją renomę, jakoś na nią zapracowała..
Ale mogłaby przeszkolić swoją obsługę.
Wkurza mnie to, jak jem.. i w tym momencie podchodzi kelnerka i pyta "czy wszystko w porządku, czy smakuje?" Jak mam jej odpowiedzieć, jak mam pełną buzie! - Już 3 raz mi się to zdarzyło!
Czy nie można o to czy mi smakowało zapytać na końcu? Lub gdy nie jem akurat?!
Szklanki dostaliśmy mokre i ciepłe, prosto ze zmywarki, łaska była je przetrzeć! Talerz brudny i dopiero kelnerka zobaczyła to kładąc go na stole.
Oczywiście wymieniła, ale najpierw powiedziała " jest prosto ze zmywarki, jest czysty!" I ściereczką chciała zmyć.. przy nas! Nie poważne.
Jedzenie pyszne jak zawsze :)

pracownicy w pizzy hut musza pytac klientow o to czy im smakuje w trakcie gdy ci jedza! ten idiotyczny pomysl nie zrodzil sie w ich glowach tylko chorego systemu. jesli sie nie spytaja o to KAZDEGO klienta moga stracic prace dlatego pytaja chociaz sami wiedza ze to idiotyczne. wiem cos o tym bo sam tam kiedys pracowalem. pozdro