Omijać szerokim łukiem

Mieszkam na jednym z osiedli wybudowanych przez Hanzę. Budynek ma następujące usterki: źle działająca wentylacja, źle zaizolowany dach (śnieg nawiewa do wewnątrz, potem się topi i zalewa od góry), zła izolacja pozioma (wiecznie zalewane piwnice) plus marny drenaż, zła izolacja pionowa (wieje z gniazdek, na ścianie zimą można spotkać temperaturę 2 stopnie C), niedocieplony dach (ogromne dopłaty do ogrzewania po zimie w mieszkaniach na ostatnim piętrze, mimo że w mieszkaniu jest lodowato). To są usterki, których do tej pory nie poprawiono i których Hanza poprawić nie zamierza. Prócz tego były inne (drenaż, źle położony chodnik - poprawiany 3 razy) - część poprawiono, część nie dotyczy części wspólnych, tylko poszczególnych mieszkań.
Firma jest miła tylko do czasu, gdy się zapłaci i odbierze mieszkanie. Potem jedyne, co można od nich usłyszeć, to "nie da się", "tak ma być", "to nie nasza wina, wszystko jest zgodnie z normami", "to wina wiatrów na osiedlu", "to wina śniegu" (LOL).
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Omijać szerokim łukiem

"źle działająca wentylacja"

Czy kratki wentylacyjne i wywietrzniki są odkryte, a mieszkanie wietrzone?

"źle zaizolowany dach (śnieg nawiewa do wewnątrz, potem się topi i zalewa od góry),"

Zgadza się, spotkało mnie to. Zgłosiłem, przyszli panowie z Hanzy, naprawili usterkę. W czym problem?

"zła izolacja pozioma (wiecznie zalewane piwnice) plus marny drenaż,"

Czy mieszkańcy parterów udostępniają swoje ogródki?

"zła izolacja pionowa (wieje z gniazdek, na ścianie zimą można spotkać temperaturę 2 stopnie C),"

Nie stwierdziłem.

"niedocieplony dach (ogromne dopłaty do ogrzewania po zimie w mieszkaniach na ostatnim piętrze, mimo że w mieszkaniu jest lodowato)."


A ja dostaję zwroty, a w mieszkaniu jest ciepło (poddasze 80 m)

"Firma jest miła tylko do czasu, gdy się zapłaci i odbierze mieszkanie. Potem jedyne, co można od nich usłyszeć, to "nie da się", "tak ma być", "to nie nasza wina, wszystko jest zgodnie z normami", "to wina wiatrów na osiedlu", "to wina śniegu" (LOL)."

Nigdy nie spotkałem się z taką reakcją, a wręcz przeciwnie, sprawy załatwiane były w sposób w pełni mnie zadowalający.

P.S. Nie jestem pracownikiem Hanzy i nie mam żadnego interesu w chwaleniu tego developera.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Omijać szerokim łukiem

"Czy kratki wentylacyjne i wywietrzniki są odkryte, a mieszkanie wietrzone?"
Tak, jak długo da się wytrzymać, czyli latem. Zimą trzeba zaklejać, bo mrozem wieje, a gdy jest silniejszy wiatr, nie da się spać - taki hałas. Zresztą ekspertyza kominiarska jest jasna - wyloty są za nisko.

""źle zaizolowany dach (śnieg nawiewa do wewnątrz, potem się topi i zalewa od góry),"
Zgadza się, spotkało mnie to. Zgłosiłem, przyszli panowie z Hanzy, naprawili usterkę. W czym problem?"
Ano w tym, że cały dach jest taki, to nie jest problem lokalny, który można załatwić jedną poprawką.

"Czy mieszkańcy parterów udostępniają swoje ogródki?"
Oczywiście.

""zła izolacja pionowa (wieje z gniazdek, na ścianie zimą można spotkać temperaturę 2 stopnie C),"
Nie stwierdziłem."
Ale inni owszem, wspólnota dysponuje wynikami termowizji, które właśnie taki rezultat dały.

""niedocieplony dach (ogromne dopłaty do ogrzewania po zimie w mieszkaniach na ostatnim piętrze, mimo że w mieszkaniu jest lodowato)."
A ja dostaję zwroty, a w mieszkaniu jest ciepło (poddasze 80 m)"
To tylko się cieszyć. Moi sąsiedzi tyle szczęścia nie mieli i mimo że w mieszkaniach mają chłód, dopłaty są rzędu 2-3 tysiące. Zapewne wentylacja ma w tym swój udział.

"Firma jest miła tylko do czasu, gdy się zapłaci i odbierze mieszkanie. Potem jedyne, co można od nich usłyszeć, to "nie da się", "tak ma być", "to nie nasza wina, wszystko jest zgodnie z normami", "to wina wiatrów na osiedlu", "to wina śniegu" (LOL)."
Nigdy nie spotkałem się z taką reakcją, a wręcz przeciwnie, sprawy załatwiane były w sposób w pełni mnie zadowalający."
Moje i sąsiadów doświaczenia są niestety inne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Omijać szerokim łukiem

Jak cały dach jest taki, to trzeba było to zgłosić na gwarancji, a nie czekać. Dach nade mną robili robotnicy kilka razy i w końcu skutecznie.

W kwestii innych rzeczy zobaczymy, co da sprawa w sądzie (jak nie będzie ugody, sprawa będzie się ciągnąć 5 lat albo więcej).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Omijać szerokim łukiem

Czy NAPRAWDĘ sądzisz, że nie zgłaszaliśmy tego wszystkiego??? Ugody nie będzie, bo nikt z naszej strony nie widzi już celu w dalszym przeciąganiu spraw, których Hanza od trzech lat nie załatwiła, spotykamy się tylko z odmową, grą na czas (aby gwarancja minęła), durnymi wymówkami i lekceważeniem.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Omijać szerokim łukiem

ależ ludzie zajadli bywają...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Omijać szerokim łukiem

Gdybyś wywalił w błoto (dosłownie) sześciocyfrową kwotę, też byłbyś zajadły.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Omijać szerokim łukiem

czemu w takim razie nie sprzedasz tego mieszkania w cholerę i się stamtąd nie wyprowadzisz?
może pójdź do dewelopera i spróbuj odsprzedać mieszkanie jemu? rozwiązać umowę? zrób cokolwiek zamiast ziać ogniem i jak słusznie zauważył ktoś z oceniających obniżac wartość naszych, całkiem fajnych mieszkań.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Omijać szerokim łukiem

Jak większość ludzi w tym kraju, jestem upupiona kredytem, w związku z czym sprzedaż nie wchodzi w grę przy obecnych cenach waluty i mieszkań. I nie mam na tyle wolnej gotówki, żeby najpierw kupić drugie, bo gdzieś pomiędzy transakcjami mieszkać trzeba. Nie mieści się też w moim poczuciu gry fair sprzedawanie g*wna w cenie pozłotka, musiałabym więc sprzedać z dużą stratą, żeby móc patrzeć na siebie w lustrze. Ty też kupiłeś szajs i nie dziwię się, że starasz się robić dobrą minę do złej gry, bo musiałbyś przyznać, że Twoja decyzja była zła - a od tego boli ego, czyż nie?

A jak sobie wyobrażasz rozwiązanie umowy sprzedaży - taka instytucja w ogóle nie istnieje. Czy sądzisz, że deweloper chętnie kupi własne usterki? W ogóle zastanowiłeś się nad tym, co piszesz?

Coś zrobić? Przecież właśnie robię - ostrzegam innych, by nie popełnili tego samego błędu. Ponadto wspólnota złożyła pozew i zamierzamy drogą prawną wyegzekwować tyle, ile będzie potrzeba, żeby doprowadzić budynek do stanu używalności. Co jeszcze Twoim zdaniem należy robić więcej? Taka jest droga prawna, inne możliwości zostały wyczerpane, można teraz tylko czekać na to, co zdziała sąd.

A ze świeżych newsów - Hanza nie przeprowadziła w budynku przeglądu 3-letniego gwarancyjnego (pomimo wezwań) i w efekcie odbył się on w formie jednostronnej. Tak właśnie ów deweloper poważa swoje obowiązki.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Omijać szerokim łukiem

Skąd pomysł czegoś takiego jak obowiązek trzyletniego przeglądu gwarancyjnego? W życiu nie słyszałem o deweloperze, co udziela 3letniej gwarancji na cokolwiek.
Jeżeli Hanza udziela to jest to wielki wyjątek. Dziwny co najmniej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Omijać szerokim łukiem

obecnie moje posty zostały wykasowane, posty w których potwierdzam uchybienia bardzo podobne jw na osiedlu Myśliwska 17
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Omijać szerokim łukiem

a jednak pojawiły się z powrotem
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Omijać szerokim łukiem

http://gdansk-cztery-pory-roku.mojeosiedle.pl/viewtopic.php?t=39608&vote=viewresult Polecam uwadze, post, jak i wyniki ankiety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Omijać szerokim łukiem

zatrważająca ilośc głosujących ;))) jak na takie osiedle to rzeczywiście reprezentatywne wyniki ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Omijać szerokim łukiem

jest to tylko jeden blok jak widać w temacie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0