Chciałem odebrać swoje opony ale niestety zgubiłem kwit depozytowy. Właściciel tego przybytku poinformował mnie, że mi tych opon nie wyda, bo nie jestem właścicielem auta (służbowe). żądał pełnomocnictwa z firmy- jak zwróciłem mu uwagę, że na dokumentach zdawczych są moje podpisy i dlaczego w momencie przyjmowania opon nie żądał pełnomocnictw to nazwał mnie chamem. Jak sam oświadczył trafił cham na chama. Dziwne podejście do klienta.
Nie polecam - już nigdy nie skorzystam z ich usług, choćby się paliło.

Ogólnie rzecz biorąc powinien Pan wiedzieć, że jeśli zgubił Pan kwit to ktoś wyda Panu opony na piękne oczy? Do wydania opon potrzebne jest pełnomocnictwo, albo jakikolwiek inny papier pozwalający na to. Działa to nie tylko w serwisach wulkanizacyjnych, ale również innych instytucjach, np. bank. W banku też wypłaci Pan pieniądze na piękne oczy?

Trzeba było kupić sobie własne auto...:) Ja będąc właścicielem firmy i udostępniając pracownikowi auto służbowe wręcz bym zastrzegł sobe w firmie z którą podpisałbym umowe na taką współpracę jak wymiana opon i naprawa wraz z przechowaniem aby ten nie wydawał osobą nieupoważnionym mojej wlasności, jeżeli niemiałaby dana osoba upoważniającego dokumentu...a Pan by chciał aby ktoś dysponował Pana dobrami?