Oddałem do czyszczenia kurtkę. 31.12.2012 chciałem ją odebrać. Niestety kurtka została zniszczona, wyprano ją prawdopodobnie w zbyt wysokiej temperaturze. Spisano ze mną reklamacje. Minęły dwa tygodnie, nikt się że mną nie skontaktował. Na stronie firmy jest podany numer infolinii oraz informacja że jest ona czynna od godz 9.00 do 12.00.Niestety pod tym numerem zgłasza się automatyczna sekretarka informując że infolinia czynna jest od 9.30 do 12.00, oraz prośba o pozostawienie wiadomości. Nagrana jest także informację że po pozostawieniu wiadomości ktoś się skontaktuje.Niestety jest to totalna bzdura, kilka tygodni temu chciałem podzielić się swoimi uwagami na temat obsługi, nagrałem wówczas informację że proszę o kontakt gdyż chciałbym wyrazić swoje zdanie na temat jakości obsługi. Do dziś się nikt ze mną nie skontaktował.
OMIJAJCIE LUDZIE TĄ PRALNIE ZWŁASZCZA TEN PUNKT

14.01. otrzymałem w końcu odpowiedź na moją reklamację. Tak ja się spodziewałem została ona odrzucona. Winą za uszkodzenie kurtki pralnia stara się obarczyć jej producenta, w uzasadnieniu wskazuje się że to on umieścił na niej niewłaściwe oznaczenia dotyczące jej konserwacji, i nie przetestował jej pod kątem zalecanej konserwacji.
Nie zgadzam się z takim stanowiskiem, kurtka byla wielokrotnie czyszczona w innych placówkach i nigdy nic takiego się nie zdarzyło. Sprawę skierowałem do Miejskiego Rzecznika Konsumenta.
W internecie znalazłem obszerne forum dotyczące tej pralni, okazuje się że poszkodowani przez tą firmę są w całej Polsce.