Omijajcie z daleka
Do niedawna lubiłam tu przychodzić, miłe miejsce z klimate. Zmieniłam zdanie w ostatni weekend. Wybraliśmy się tam z paczką przyjaciół - dziennikarzy - świętować zamknięcie pierwszego numeru nowego pisma. Nagle zupełnie bez powodu zaczepiła nas grupa agresywnych karków, obrażając i rwąc się do bicia. Byli pijani, naćpani, agresywni bardzo. Zaszokowała mnie reakcja "ochrony" - pan, który wyglądał jakby się bardzo bał zaczął na nas krzyczeć (!) że musieliśmy ich sprowokować bo oni są nie dokońca normalni i co on ma teraz biedny z nimi zrobić???? (!) Karki nie dawały za wygraną i koniecznie chcieli awantury, kolega, który polecił nam tą knajpę interweniował u właściciela, który rozłożył ręce i był nie mniej zagubiony niż jego nieudaczna ochrona. Byliśmy zaszokowani, tym bardziej, że zapłaciliśmy dość pokaźny rachunek. Wyszliśmy, karki zostały, zaczepijąc gości przy kolejny stoliku. Więcej do Global Cafe nie przyjdę, wszystkim znajomym tą knajpę odradzam. Właścicielowi, którego wyraźnie prowadzenie lokalu z klimatem przerosło życzę wyłącznie gości w osobach argresywnych ABS.