Opieka nad chorymi

Moja mama miała operacje biodra na która czekała 4lat. Jest osoba starza,jak byłam ja odwiedzać to nikt się ja nie zainteresowal ze nie pije dostatecznie tyle co powinna,oraz nie jadła . A panie pielęgniarki nie pomogą nawet do góry podciągnąć ,bo bedą miały chory kręgosłup .Na wypisie ze szpitala stan pacjentki bardzo dobry oraz zrehabilitowania . Ani razu nie pomogli z łóżka wstać.Zostala przywieziona do domu,a na drugi dzień pogotowie zabrało ja z powrotem.Byla silnie odwodniona ,z bardzo niskim ciśnieniem z rozwolnieniem i bakteria taki był stan pacjentki bardzo dobry na wypisie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Opieka nad chorymi

To norma. Empatia została daleko, daleko.
Rozumiem twoje rozgoryczenie, w tym szpitalu nieporadny, obolały i zagubiony pacjent może umrzeć z głodu i nikogo to nie obchodzi.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0