dziś się rozczarowałam. Korzystam z usług Swissmedu juz ponad dwa lata. Miło wspominam dr Hadrian. Korzystałam z laboratorium, wizyt u laryngologa i alergologa. Dziś zostałam umówiona do lekarza - pana Piotra Kossowskiego. Nigdy żaden lekarz w życiu (tym bardziej w placówce, w której placę abonament dodatkowo za usługi...) tak mnie fatalnie nie potraktował...Pan agresywnie nastawiony do świata, nakrzyczał na mnie już po moim pierwszym zdaniu, bo nie podobała mu się jego konstrukcja:) Szok...5 dzień z rzędu mam chrypę, doszły mi dziś duszności w nocy, metody domowe nie pomogły, Pan Dr dał mi jasno do zrozumienia, że mu zawracam głowę z takimi banalnymi dolegliwościami, bo teraz to wszyscy do niego przychodzą i narzekają, że są osłabieni i On już tego nie moze słuchać....MASAKRA, skąd tacy lekarze się biorą? Na koniec Pan Dr zapytał mnie, ile chcę wziąć dni wolnego - ponieważ i tak w czasie choroby pracuję z domu, stwierdziłam, że jeśli nie będę zarażać np. kobiet w ciąży w pracy to mogę wcale nie brać. Pan Dr NAKRZYCZAŁ NA MNIE, że społeczeństwo się ociemniałe, bo myśli, że ciąża to choroba. Opryskliwy facet, może się nie wyspał albo prywatne frustracje przyniósł do pracy, szok...