Witam,
jeździłam/łem z Panią Żanetą na jazdach dodatkowych.
Moje uwagi:
auta którymi jeździłam/łem nie były w najlepszym stanie(były problemy między innymi ze sprzęgłem).Ale to zawsze można naprawić,wiec możliwe, że juz jest ok.
Pani Żaneta ma ciekawy sposób nauczania przez krzyczenie -dla mnie rewelacja bo zadziałało.Wbiła mi do głowy co trzeba.
Ale jak ktoś woli spokojnych i cichych instruktorów to nie polecam.
Poza tym Pani Żaneta ma bardzo podzielną uwagę i zawsze orientowała się co robię.
Ogólnie jestem zadowolona/ny bo zdałam/em,a chyba o to chodzi.

Jestes nie wiadomo kim bo piszesz ,,Ogólnie jestem zadowolona/ny bo zdałam/em,a chyba o to chodzi"
Kolejny własny komentarz ŻENADA

"ciekawy sposób nauczania przez krzyczenie"

Trudno mi odnaleźć w tym cokolwiek ciekawego. Chyba, że to rodzaj jakiejś perwersji.
Osoba lekko przygłuchawa uznałaby taki sposób komunikacji za konieczność. Ewentualnie ratowałaby się aparatem słuchowym.

Co do formy "zdłam/em"... hybryda?

Moim zdaniem pojazdy na których się uczy kursant powinny być w 100 % sprawne a nie "takie tam problemy ze sprzęgłem", moim zdaniem żaden normalny kursant nie wystawił by takiej oceny ośrodkowi mimo tego że zdał. Tak samo metoda poprzez krzyczenie, kiedy mój instruktor podczas jazd na mnie podniósł głos to się zatrzymałam i grzecznie mu powiedziałam że jeżeli jeszcze raz tak zrobi to zmienię instruktora gdyż ucząc się czegoś nowego wiadome jest, że człowiek ma prawo się denerwować.