Opinia.
A ja mówię NIE panu Mirkowi. W trakcie kursu musiałam zmienić instruktora, gdyż z nim nie mogłam się dogadać. Nie tłumaczył manewrów, bardzo często przytrzymywał mi kierownicę, abym jechała dokładnie środkiem pasa. Na moje pytanie dotyczące sygnalizacji świetlnej odpowiedział "Jesteś po kursie i ty tego nie wiesz?". Uczył spokojnej jazdy, ale podczas mojej nauki panowała cisza, mało tłumaczył w porównaniu z innymi instruktorami, którzy sami z siebie tłumaczą błędy, aby je zrozumieć. Dekoncentrujące były jego hasła "czemu się nie uśmiechasz, czemu nic ciekawego nie mówisz",. Zapobiegawczo pomagał mi ruszać, nie ważne, że na egzaminie mam być samodzielna. Jedynym jego plusem jest to, że był punktualny i nie obcinał godzin, tak jak to robią inni. Potem zmieniłam instruktora na pana Piotra i szkolenie od razu skoczyło na wyższy poziom. Teoria również była przeprowadzona rewelacyjnie, w biurze bez problemów. Polecam Caruska, pana Mirka NIE.