Re: Opinie - Zajazd nad stawem w Grabówku i Zagroda Kociewska w Godziszewie
No właśnie właściciel w zajeździe nad stawem najbardziej mnie niepokoi. Najbardziej zdziwiło mnie to, że nie ma żadnej umowy, jedynie powiedział: "ja wam postawie pieczątkę pod menu i będziecie zadowoleni, będzie wszystkiego odpowiednio dużo". Nawet kucharz nie potrafił sprecyzować ile porcji poszczególnych potraw jest na stole, ile waży dzik czy tort. Ciągle jeden przez drugiego powtarzał, że "nigdy niczego nie zabrakło".
Nie boicie się, że z drugiego wesela/imprezy trafią się "dziwni" ludzie? Bo z tego co właściciel pokazywał, zdarza się, że na górze i na dole na raz jest wesele...
Kurcze, mam naprawdę mieszane uczucia bo miejsce jest super, cena całkiem zacna tyle tylko, że coś mi tu do końca nie pasuje.. :/
6
0