dzisiaj ok 15 znaleziono boksera przy Al. Zwyciestwa. Pies jest u mnie. Tatuazu i obrozy brak. Piesek jest przerazony i czeka na włascicieli. Juz nie raz dzieki weselnikowi sie odnajdywało rózne rzeczy iec wierze ze i tym razem tez tak bedzie:)))

Paula trzymam kciuki ,ze wlasciciele sie znajda :)




Powodzenia

Daj jakieś info do schronisk w 3city.

hej, daj znać mi na maila co i jak z psem, jak mozesz prosze o zdjecia, to zrobie mu ogloszenia na stronie Fundacji.
plisss odezwij sie moj mail niewiem1303@tlen.pl

up up
kolejna psiara podbija wątek :)

a sprawdzałaś, może piesek ma czipa? (tylko przyznam się, ze nie wiem jak, chyba każdy wet. powinien mieć czytnik)

moja na szczęście ma i tatuaż i czipa

powiem tak. Własciciel sie znalazł -NIESTETY!!!!!!! mam ochote ryczec ze wogle oddałam mu psa:/

ale jakoś wytłumaczył się dlaczego psa zgubił?

nie chce za bardzo na forum pisac ale sytuacja mi sie bardzo nie podobała ale co mogłam zrobic ??;/////// powiem tylko ze mam stały kontakt ze schroniskiem bo im tez sie nie podobało to co im powiedziałam.

o kurcze :(
moze jednak opisz cos bez szczegółów, jesli ma sie psu dziać krzywda, moze lepiej to jakoś powstrzymac?

mam stały kontakt ze schroniskiem i skontaktowałam sie z Pania ze stronki Sos dla bokserów. Bedziemy myslec co z ta sprawa zrobic. Powiem tylko tyle ze pies bardzo przestraszył sie włascicela i sytuacja przy jego odbiorze bardzo mnie zdziwiła. Moj pies to szaleje ze szczescia jak mnie widzi a ten zachowywał sie tak jakby zobaczył ducha://// widok był straszny!!!!

To myślę że należało się zastanowić nad oddaniem boksera właścicielowi, tym bardziej że sama piszesz że pies przestraszył sie właściciela.

Moi przyjaciele mieli bardzo podobną sytuację jak Pauli, tylko że znaleźli wyżła. Szukali właścieciela, jak go znaleźli to się bardzo cieszyli. Ale jak już zobaczyli jak pies się go boi to byli zrozpaczeni. Naprawdę cięzko się postawić w takiej sytuacji, ten właścieciel zaczął im wygrażać. Rozumiem Pauli. Trzymaj się!

to nie jest takie proste. "nie oddac włascicielowi" nie byłam przygotowana na taka reakcje i z reszta miałabym problemy gdybym go nie oddała co z reszta powiedziała Pani w schronisku.

Pauli z kim sie kontaktowałas? z Fundacja Boksery w Potrzebie czy Fundacja SOS bokserom ?? to dwie różne fundacje....

boksery w potrzebie

post wyżej napisałas, ze sos bokserom, teraz ze boksery w potrzebie, proszę wklej adres strony z jakiej korzystałas. Jestesmy dwiema różnymi Fundacjami i raczej nie wchodzimy sobie w droge....;)

http://www.bokserywpotrzebie.pl/ napisałam Sos pewnie dlatego ze tam na głównej stronie jest wielki napis fundacji i sie zamotałam:)

ok, to inna Fundacja, ale jak cos to wal jak w dym :)