Mrozny wieczör;po bezowocnych poszukiwaniach otwartej rest. w dzielnicy Oliwa,ucieszylismy sie,ze Pizzeria Margherita witala nas zapalonymi swiatlami..Radosc przedwczesna!Obsluga/dwöch mlodych mezczyzn/w zwolnionym tempie obslugiwali gosci- wiekszosc zamawiala napoje.Moje zamöwienie zostalo przyjete z wieloma komentarzami:"nie rozumiem pani", "o co pani chodzi?!","co pani tu w ogöle chce?!..i ta cala procedura prawie w pozycji "lezacej" na ladzie..oraz nie do przeslyszenia komentarze:"nie ma co z nia dyskutowac".Moje pyt.:"czy tak zawsze traktuja gosci?"Odp. brak; odwröcone plecy,ignorancja!!
Jedzenie...bez komentarza!Po 20 wieczorem nie ma co sie wysilac!W okolicy i tak wszystko pozamykane!Krötko po 21 opuscili lokal inni goscie i wtedy zaczelo sie "traktowanie" nas!Najpierw zgasly swiatla w sali gl./siedzielismy zaraz przy barze/,potem obsluga zaczela wynosic worki ze smieciami!Halas i calkowita ignorancja nadal spozywajacych gosci!Na drzwiach byla podana godz.22.Po prostu wyrzucano nas w najbardziej oczywisty sposöb!
Opinia ta chce ostrzec innych gosci! Szkoda pieniedzy! A przede wszystkim NERWÖW!
Ps.;Krötkie pyt:Czy wiecie co to jest goscinnosc?
Restauratorzy z Niemiec

Chyba coś się Pani pomyliło, wystarczy spojrzeć na godziny podane powyżej. Napisane jest do 21.00. Tak że chyba miała Pani zły dzień i wszystko wyolbrzymia na niekorzyść naprawdę dobrej pizzerii.

Ja od X lat pracuję w gastronomii i nie raz zdarzyło się siedzieć parę godzin po "zamknięciu" lokalu.
Jak ktoś nie skończył jeść to go nawet z McDonalda nie wyrzucą!!
A uwierzcie mi że w najgorszej pizzerii na Oruni jest lepsza obsługa...